
„Chłopiec, który zniknął”
autorka – Ewa Dahlig
ilustracje – Marta Dahlig
wydawnictwo – TUMILU
wiek 4-9 lat
Niektóre dzieci znikają po cichu. Nie chowają się pod stołem. Nie uciekają z domu. Po prostu przestają mówić, co czują. Przestają być sobą…
Książkę dostałam od Wydawnictwa Tumilu, honorarium, jak zawsze, trafiło w dobre ręce…
Znikają kawałek po kawałku, bo bardzo chcą być lubiane. Bo wierzą, że jeśli będą miłe, ciche i zgodne, to wystarczy. Że wtedy nikt ich nie zostawi. Tak znika chłopiec z tej książki. To znikanie nie boli na zewnątrz, ale w środku zostawia pustkę, której nikt nie widzi.


książkę kupisz tu:
Sen, który wszystko zmienia
Pewnej nocy chłopiec trafia do krainy snu. I tam… zaczyna słyszeć. Siebie. Swój głos. Swoje pragnienia. Zaczyna rozumieć, że ma prawo być sobą. I że to, właśnie to, jest największą odwagą.
Wiersz, który trafia w samo serce
Ewa Dahlig napisała tę historię wierszem. Nie szorstkim, nie trudnym. Tylko takim, który łagodnie dotyka najgłębszych miejsc. Takim, który się nie narzuca, ale zostaje. Każdy wers niesie ze sobą coś, co porusza i dziecko i dorosłego.
Świat, w który można wejść
Ilustracje Marty Dahlig to nie są po prostu obrazki. To krajobrazy emocji. To świat, w który można wejść. I zostać na dłużej, na zawsze… Senne, symboliczne, czułe, idealnie uzupełniają opowieść, w której więcej dzieje się w środku niż na zewnątrz.
Książka, która zostaje w duszy
„Chłopiec, który zniknął” to książka o tym, czego często nie umiemy nazwać. O potrzebie akceptacji. O samotności, która przychodzi, gdy udajemy kogoś, kim nie jesteśmy. I o miłości, która wraca, gdy odnajdujemy siebie. To książka dla dzieci, które próbują się dopasować. I dla rodziców, którzy chcą im powiedzieć:
„Jesteś wystarczający, dokładnie taki, jaki jesteś, zawsze bądź sobą.”
To książka wyjątkowa. To mój patronat. To książka, którą się czuje.
Można ją nie tylko przeczytać, ale i usłyszeć jako audiobook na stronie wydawnictwa (z moim głosem!)
A do 26 maja z kodem TRZYKROPKI – 20% na wszystko.





Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?
🌫️ Bo mówi o znikaniu, które może i nie wygląda dramatycznie, ale dzieje się obok nas.
🌙 Bo kraina snu staje się tu przestrzenią do odnalezienia siebie.
🎨 Bo ilustracje Marty Dahlig tworzą świat tak piękny, że nie chce się z niego wychodzić.
💬 Bo Ewa Dahlig pisze wierszem, który nie potrzebuje wielu słów, by poruszyć wszystko.
💛 Bo to książka, która zostaje w duszy, cicha, prawdziwa, potrzebna.