Opublikowano

„Baśka i Maks, język polski nie z tej ziemi”

„Baśka i Maks, język polski nie z tej ziemi”
autor – Marcin Przewoźniak
ilustracje – Nikola Kucharska
wydawnictwo – OLESIEJUK
wiek 6-13 lat

Powiem zupełnie szczerze, nie spodziewałam się tak dobrej książki. Nie spodziewałam się, że o związkach frazeologicznych można napisać tak fenomenalną pozycję.

Książkę dostałam od Wydawnictwa Olesiejuk, otrzymane honorarium przeznaczę na bujanie w obłokach.

Każda strona, każdy rozdział i każdy pomysł zaskakiwały mnie w tej książce. A wiecie, że w kwestii książek z niejednego pieca chleb jadłam.

książkę kupisz tu:

Fabuła pełna niespodzianek

Każda strona, każdy rozdział i każdy pomysł zaskakiwały mnie w tej książce. A wiecie, że w kwestii książek z niejednego pieca chleb jadłam.

W skrócie: Baśka i Maks to samozwańczy detektywi, którzy postanawiają rozszyfrować, co dorośli właściwie mówią. Bo przecież, co to znaczy, że ktoś jest “świeżo upieczony”, “zęby zjadł” albo “musztarda po obiedzie”? Brzmi dziwnie, prawda? Ale niech was to nie zmyli – autor wykroczył daleko poza proste historyjki.

Każdy rozdział to prawdziwy majstersztyk. I nie ma siły, żeby dzieci nie padły trupem z zachwytu!

Rozdziały pełne niesamowitości

👽 Pierwszy rozdział to poszukiwanie kosmitów. Można? Można! Okazuje się, że połowa dorosłych jest “nie z tej ziemi”.

👻 Drugi rozdział to horror nad horrorami. Tam takie “okrucieństwa” jak “wieś zabita deskami”, “martwy sezon”, “połamany język” i “umarli z nudów”.

Frazeologia jako przepisy kulinarne? Tak, to też się tutaj znajdzie! Bohaterowie obracają się “między niebem a ziemią”, przeprowadzają wywiad z psem, tworzą komiksy o superbohaterach, prognozy pogody i bajki.

Książka zawiera 15 rozdziałów, a każdy jest zupełnie inny, niezwykle zaskakujący. Nie ma opcji, żeby dzieci choć przez chwilę się nudziły.

Lekkość, humor i mistrzowskie ilustracje

Jestem zachwycona lekkością pióra autora, milionem pomysłów i dowcipem, który trafia w punkt. Na koniec – perełka: ilustracje! Nikola Kucharska swoją kreską dodała wisienkę na torcie. Lepszych ilustracji do takiej książki nie można sobie wymarzyć.

Brawa dla wszystkich twórców tej książki – koniec, kropka. Nie mam nic więcej do dodania!

Dlaczego warto przeczytać tę książkę?

📖 Edukacja przez zabawę – wprowadza dzieci w świat zawiłości językowych w lekki i zabawny sposób.

😂 Świetny humor – bawi zarówno dzieci, jak i dorosłych.

🎨 Genialne ilustracje – Nikola Kucharska stworzyła ilustracje, które ożywiają każdą stronę.

📚 Kreatywność – książka inspiruje do myślenia i pokazuje, jak fascynujący może być język polski.

Brawa dla Marcina Przewoźniaka i Nikoli Kucharskiej za stworzenie książki, która łączy edukację z doskonałą zabawą. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji poznać Baśki i Maksa – koniecznie sięgnijcie po tę pozycję! 👏

Opublikowano

„Dziki Poradnik Gadania. Mega porcja wiedzy o zwierzętach” – nowa książka od pani z pszyry

„Dziki Poradnik Gadania. Mega porcja wiedzy o zwierzętach”
autor – Agnieszka Graclik
ilustracje – Joanna Czarnecka
wydawnictwo – WILGA
wiek 7-100 lat

Nie ma chyba drugiej tak ekscytującej książki o zwierzętach i ich zwyczajach, jak „Dziki Poradnik Gadania. Mega porcja wiedzy o zwierzętach”. Jeśli mieliście okazję poznać pierwszą część serii, czyli „Dziki Poradnik Przetrwania”, to wiecie, że to absolutne złoto.

Książkę dostałam od Wydawnictwa Wilga, otrzymane honorarium wrzucam do skarbonki „ na życie”

Ogromną zaletą tej książki jest sposób, w jaki została napisana. Tekst jest komunikatywny, potoczny, pełen humoru, co sprawia, że czyta się ją z wypiekami na twarzy. Autorka nie owija w bawełnę – mówi wprost, często z lekkim przymrużeniem oka. Każda strona zaskakuje i bawi, co sprawia, że zarówno dzieci, jak i dorośli mogą czerpać z niej ogromną radość.

książkę kupisz tu:

Cztery fascynujące lekcje – co czeka na czytelników?

🦉 Lekcja pierwsza: Wzrok

Będzie patrzenie, przyglądanie się i pojedynki na spojrzenia! Odkryjemy, jak zwierzęta używają kolorów, wzrokowych sygnałów i spojrzeń, by przekazywać informacje lub zdominować przeciwnika.

🐝 Lekcja druga: Słuch

Zanurzymy się w świecie dźwięków – od pisków i pomrukiwań po bzyczenia i donośne krzyki. Każdy odgłos ma swoje znaczenie, a my nauczymy się je rozumieć.

🦡 Lekcja trzecia: Nos

To „śmierdzący” rozdział, który okaże się ulubionym waszych dzieci. Jak zwierzęta wykorzystują zapachy do komunikacji? Dlaczego niektóre z nich pachną tak, że trudno wytrzymać? Ta część jest niezwykle wciągająca!

🦜 Lekcja czwarta: Pozostałe zmysły

Tutaj wszystkie inne zmysły grają pierwsze skrzypce. Dotyk, smak, równowaga – będzie się działo, a każda strona to nowe odkrycie.

Dlaczego warto sięgnąć po „Dziki Poradnik Gadania”?

📚 Ogrom wiedzy w lekkiej formie – książka pełna faktów, podanych w sposób przystępny i zabawny.

🐾 Mega dawka wiedzy: Książka w przystępny sposób wyjaśnia tajniki świata zwierząt.

😂 Niebanalny język – autorka pisze tak, że trudno się oderwać.

🎨 Wspaniałe ilustracje: Niesamowite grafiki uzupełniają treść i dodają książce uroku.

🎁 Idealna na prezent – dla dzieci, dla siebie, dla każdego, kto kocha zwierzęta.

🐒 Patronat, z którego jesteśmy dumni: To książka, którą z przyjemnością objęliśmy patronatem – gwarantujemy, że jest wyjątkowa!

Opublikowano

„Legendy polskie w komiksie” – stare historie w nowej formie

„Legendy polskie w komiksie”
autor – Paweł Kołodziejski
ilustracje – Paweł Kołodziejski
wydawnictwo – AROMAT SŁOWA
wiek 6-12 lat

Podobno mówi się: „Nie oceniaj książki po okładce”… ale jak tu nie oceniać, gdy dostajemy do ręki coś takiego? Ta książka aż krzyczy: „Weź mnie!”.

Książkę dostałam od Wydawnictwa Aromat Słowa, otrzymane honorarium przeznaczę na lekcje rysunku…

„Legendy polskie w komiksie” to nie tylko hołd dla naszej kultury, ale też mistrzowskie połączenie tradycji z nowoczesnością.

książkę kupisz tu:

Dzieło w każdym calu

To prawie dwukilogramowa księga w wielkim formacie, z pięknymi złoceniami na okładce. Ilustracje Pawła Kołodziejskiego są klimatyczne i pełne szczegółów – idealnie oddają ducha każdej legendy. I nie przesadzę, nazywając tę książkę dziełem, bo każdy jej detal został dopracowany do perfekcji.

Legenda w nowej odsłonie

Przed wami zbiór 25 polskich legend w formie komiksu. I właśnie ta komiksowa forma sprawia, że każda opowieść nabiera nowej dynamiki. O ile można by się spierać, czy niektóre legendy polskie nie zaczynają się dłużyć albo „obrosły pajęczyną”, to w tej wersji pędzą jak tornado, zaskakują i zadziwiają.

Czy można czytać o Panu Twardowskim na wstrzymanym oddechu? Uwierzcie – w tej formie jak najbardziej! A Śpiący Rycerze i Smok Wawelski? Budzą respekt i strach, jak nigdy wcześniej.

Prezent, który zachwyca

Książka to idealny pomysł na prezent. I choćbym nie wiem, jak długo zachwycała się jej jakością, to i tak będziecie zaskoczeni, kiedy weźmiecie ją do ręki. Ta księga sprawia, że wniebowzięci będą zarówno mali, jak i duzi, bo na legendy jest pora w każdym wieku.

Nasza duma

Z ogromną dumą ogłaszam, że objęliśmy tę pozycję patronatem. To książka, która przywraca blask polskim legendom i daje im zupełnie nowe życie.

Dlaczego warto sięgnąć po „Legendy polskie w komiksie”?

📚 Kunszt wykonania: Wielki format, złocenia, staranność w każdym szczególe. Ta książka to prawdziwe arcydzieło.

🎨 Wyjątkowe ilustracje: Klimatyczne, dopracowane i pełne dynamiki – komiksowa forma nadaje legendom nowego życia.

🧙 Dla każdego: Legendy wciągną zarówno dzieci, jak i dorosłych, bo historie te są uniwersalne i ponadczasowe.

💡 Nowatorska forma: Komiks sprawia, że nawet najbardziej znane opowieści odkrywamy na nowo.

🎁 Idealny prezent: To książka, która zachwyci każdego miłośnika pięknych wydań i dobrej literatury.

📖 Edukacja przez zabawę: Książka w nowoczesny sposób przybliża dzieciom nasze narodowe dziedzictwo i historię.

A jaka jest wasza ulubiona polska legenda? Dajcie znać – może i ona znalazła się w tej książce!

Opublikowano

„Flora szuka skarbów” – łatwo nie będzie :-)

„Flora szuka skarbów”
tekst – Gabriela Rzepecka-Weiß
ilustracje – Maciej Szymanowicz
wydawnictwo – DWUKROPEK
wiek 4-7 lat

Uwielbiam Florę, a z ogromną przyjemnością patronuję już trzeciej części przygód tej niezwykłej bohaterki.

Książkę dostałam od Wydawnictwa Dwukropek, otrzymane honorarium przeznaczę na wakacyjną wyprawę w nieznane.

Najlepsza część serii

Wiem, że jest tutaj mnóstwo fanów tej serii, więc ogłaszam: to najlepsza część ze wszystkich! Wszystkie części były świetne, ale tutaj dzieje się coś naprawdę wyjątkowego. Nie dość, że cała rodzinka będzie ukontentowana historią, która wciąga do ostatniej strony, to po przeczytaniu tej książki… będziecie mieć rozładowaną zmywarkę, zapakowane pranie do pralki, poćwiczone, zjedzone… szok!

książkę kupisz tu:

Książka interaktywna pełną parą

No, więcej wam nie zdradzę, choć pewnie zżera was ciekawość, co autorka tutaj wymyśliła. To książka interaktywna, i to w pełnym znaczeniu tego słowa – nie da się przejść dalej, jeśli nie wykona się zadania.

Flora – dziewczynka, która inspiruje

Tym, którzy nie znają serii, pokrótce objaśnię: Flora to rezolutna dziewczynka, mieszka z bratem i rodzicami, i nigdy się nie nudzi. To znaczy, czasem się nudzi, ale wtedy przychodzą jej do głowy najlepsze pomysły. A niezwykłe jest to, że wy, razem z dziećmi, możecie w pełni inspirować się książkową historią – to taki gotowy sposób na zabawę.

Poszukiwanie skarbów

Tym razem Flora zabiera nas na poszukiwanie skarbów, ale nie byle jakie. Jak sama autorka pisze, tej książki nie da się przeczytać raz-dwa. Każda strona to nowe wyzwanie i nowa zabawa, która angażuje całą rodzinę.

Magia ilustracji

Jak zwykle, opowieści towarzyszą świetne ilustracje autorstwa Maćka Szymanowicza. Dodają książce niesamowitości i podkręcają na maksa atmosferę. To zdecydowanie jedna z tych książek, gdzie obrazki są równie ważne jak tekst.

Podpowiedź na start:

Przed rozpoczęciem przygody z Florą zaopatrzcie się w:

🍓 truskawki,

🖍️ kredkę do malowania twarzy,

🔦 latarkę.

Zaufajcie mi – te przedmioty przydadzą się podczas zabawy i sprawią, że wasze poszukiwanie skarbów będzie jeszcze bardziej ekscytujące!

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

🌟 Interaktywność: Ta książka wymaga aktywności! Nie da się jej przeczytać bez zaangażowania. Musicie razem z dziećmi wykonywać zadania, co czyni ją niezwykle oryginalną i angażującą.

🌟 Wspólna zabawa: To gotowy przepis na rodzinne popołudnie.

🌟 Rozwój wyobraźni: Dzięki kreatywnym zadaniom dzieci uczą się myślenia poza schematami i rozwijają swoje zdolności manualne oraz logiczne.

🌟 Budowanie relacji: Wspólne czytanie i realizowanie zadań wzmacnia więzi między dziećmi a dorosłymi.

🌟 Piękne ilustracje: Każda strona to uczta dla oka – ilustracje pobudzają wyobraźnię i dodają książce wyjątkowego klimatu.

🌟 Uniwersalność: Książka jest idealna dla dzieci w wieku 4–7 lat, ale również rodzice będą się przy niej świetnie bawić.


„Flora szuka skarbów” Gabrieli Rzepeckiej-Weiß z ilustracjami Maćka Szymanowicza to książka, która inspiruje, bawi i angażuje. Gorąco polecam każdemu, kto szuka niebanalnej lektury dla swojego dziecka! 😊

Opublikowano

„Dobre sposoby na dziecięce troski. Księga 7-8 latka”

„Dobre sposoby na dziecięce troski. Księga 7-8 latka”
autor – Hannah Wilson
tłumacz – Patrycja Zarawska
ilustracje – Samara Hardy
wydawnictwo – DEBIT
wiek 7-8 lat

To jest idealna książka dla małej Uli. Tej właśnie Uli, która pytała z troską w oczach: „A co będzie, jeśli…?” Jeśli zapomnę wierszyka na szkolnym apelu? Albo co powiedzieć, gdy ktoś zapyta mnie o coś, a ja nie będę znała odpowiedzi? Takie drobne rzeczy – dla dorosłego prawie niezauważalne – a dla mnie to była emocjonalna lawina.

Gdybym wtedy miała pod ręką taką książkę, kto wie, może łatwiej byłoby mi odpuścić te wszystkie „a co, jeśli…?”. Zdradzę wam w tajemnicy, że do dziś mi się to zdarza.

Książkę dostałam od Wydawnictwa Debit, otrzymane honorarium oczywiście przeznaczę na nowe książki.

Proste odpowiedzi na dziecięce emocje

Przed wami druga część tej niezwykłej serii, która bierze na warsztat dziecięce emocje i problemy w sposób prosty, przystępny, a jednocześnie pełen zrozumienia i szacunku. Co więcej, adresuje je konkretnie dla grupy wiekowej, czyli momentu, gdy dzieci stają się bardziej świadome siebie i otaczającego je świata.

To czas pierwszych samodzielnych decyzji, ale też pierwszych większych obaw: Czy sobie poradzę? Czy ktoś mnie polubi? Co zrobić, jeśli się zgubię? Jeśli będzie zaczepiał mnie ktoś obcy? Jeśli…?

Język, który rozumie każde dziecko

Co mnie urzekło w tej książce? Po pierwsze, język – niesamowicie przyjazny, zrozumiały i pozbawiony tej nieznośnej wyższości, którą czasem spotyka się w książkach dla dzieci. Autorzy tłumaczą, że lęki i niepewność można oswoić, a najlepszym sposobem na to jest rozmowa z „twoim dorosłym” – mamą, tatą, babcią, nauczycielką.

Bo zmartwienia nie znikają, gdy trzymamy je w sobie, ale gdy mówimy o nich komuś, kto może nas zrozumieć i przytulić.

Odwaga w mówieniu o swoich troskach

Dodatkowo książka podpowiada, jak nauczyć dzieci radzić sobie z trudnymi emocjami i czerpać z tego siłę. W końcu zwierzenie się ze swoich trosk wymaga odwagi – i to nie małej!

Przed wami sześćdziesiąt pytań i sześćdziesiąt odpowiedzi, prostych, konkretnych, a równocześnie czułych i opartych na zrozumieniu. Jestem przekonana, że wasze dzieci odnajdą tu odpowiedzi na swoje własne „a co jeśli…”. Ta książka będzie dla nich prawdziwym ukojeniem.

książkę kupisz tu:

Dlaczego warto przeczytać tę książkę?

🧸 Uspokaja dziecięce obawy – Pytania odzwierciedlają codzienne troski dzieci, dzięki czemu łatwo odnajdą w niej siebie.

👩‍👧 Buduje więź z bliskimi – Zachęca do rozmowy z „twoim dorosłym”, pokazując, że bliskość i otwartość pomagają w trudnych chwilach.

🧠 Uczy radzenia sobie z emocjami – Dzięki praktycznym wskazówkom książka pomaga dzieciom zrozumieć, że lęki są normalne i można je pokonać.

💛 Dodaje odwagi – Pokazuje, że każdy ma w sobie siłę, by zmierzyć się z niepewnością i lękiem.

Opublikowano

„Bajka o Zmroku” – oswajamy nieznane

„Bajka o Zmroku”
autor – Marit Kok
tłumaczenie – Joanna Borycka
ilustracje – Marit Kok
wydawnictwo – NOWA BAŚŃ
wiek 4-7 lat

Czy jako dziecko bałaś się ciemności? A teraz, gdy gasną światła, czujesz się nieswojo, a serce bije ci szybciej?

Książkę dostałam od Wydawnictwa Nowa Baśń, otrzymane honorarium przeznaczę na wynajęcie osobistego szeptacza przypominającego mi o czytaniu tylko jednej książki naraz.

🌟 Historia, która koi i zachwyca

Zmrok, bohater tej niezwykłej opowieści, boi się nocy – dokładnie tak, jak wielu z nas kiedyś się bało. Jednak kiedy tajemnicza latarnia wciąga go w świat rozświetlonych lasów i migoczących jaskiń, odkrywa, że noc skrywa w sobie niepowtarzalny urok. Czytając tę książkę, miałam wrażenie, że sama odbywam podróż przez własne obawy i zachwyty. Tekst jest ciepły, subtelny, niemal szeptany, jakby mówił: „Nie bój się, zobacz, jakie to piękne”.

🌌 Ilustracje, które otwierają nowe światy

To, co zachwyca od pierwszych stron, to ilustracje. Połączenie fotografii i ręcznie wykonanych dekoracji tworzy coś wyjątkowego – okna do świata, który trudno opisać słowami. Każda strona zachęca, by patrzeć, odkrywać, zatrzymać się na chwilę. Tę książkę chce się oglądać bez końca, za każdym razem dostrzegając coś nowego.

książkę kupisz tu:

💡 Przesłanie dla dzieci i dorosłych

„Bajka o Zmroku” to coś więcej niż tylko opowieść dla dzieci. To przypomnienie dla dorosłych, że ciemność – jak każda nieznana rzecz – może być fascynująca, jeśli tylko damy jej szansę. Czyż nie jest tak, że wiele pięknych rzeczy w życiu kryje się właśnie za tym, co nas na początku przeraża?

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

🌙 Uniwersalne przesłanie: Książka uczy odwagi, akceptacji i patrzenia na świat z nowej perspektywy.

Magiczne ilustracje: Połączenie fotografii i rękodzieła tworzy niepowtarzalny klimat.

📖 Idealna na wieczór: Spokojna narracja i ciepły ton sprawiają, że to doskonała książka na dobranoc.

❤️ Dla całej rodziny: To opowieść, która poruszy nie tylko dzieci, ale także dorosłych, przypominając im o pięknie odkrywania.

🌌 Pomoc w przezwyciężaniu lęków: Idealna dla dzieci bojących się ciemności – po tej lekturze noc już nigdy nie będzie taka sama.

„Bajka o Zmroku” to literacka podróż, która zostawia w sercu ślad – delikatny, ale trwały. A wasze dzieci? Czy też czasem mówią: „Mamo, zapal światło”? Jeśli tak, ta książka jest dla was. 😊

Opublikowano

„Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Szczęśliwego Nowego Roku” – zamiast fajerwerków

„Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Szczęśliwego Nowego Roku”
tekst – Agnieszka Mielech
ilustracje – Magdalena Babińska
wydawnictwo – WILGA
wiek 6-12 lat

Uwaga, uwaga! Jest nowa „Emi” – sylwestrowa i noworoczna! Agnieszka Mielech po raz kolejny nie pozwala nam oderwać się od książki ani na chwilę.

Książkę dostałam od Wydawnictwa Wilga, otrzymane honorarium przeznaczę na kurs szybkiego czytania, by przeczytać wszystkie zaległe książki, jeszcze przed sylwestrem.

Muszę przyznać, że Sylwester nie jest moim ulubionym świętem. Czasami nastawiam budzik, żeby przypadkiem nie przegapić północy, i na tym moja celebracja się kończy. Ale pomysł, na jaki wpada Tajny Klub Superdziewczyn, to coś zupełnie innego – i przyznaję, że absolutnie mnie kupił! Jak wam to opowiedzieć, żeby za dużo nie zdradzić? Powiem tylko tyle: będzie światowo, na poziomie, a wy odbędziecie niesamowitą podróż po dalekich krajach, nie ruszając się z domu. Zasiało się ziarno ciekawości?

książkę kupisz tu:

🎄 Świąteczne zapachy i akcja charytatywna

Tym razem bohaterów znajdziecie w kuchni pełnej zapachów: cynamonu, wanilii i goździków. To prawie jak fabryka świętego Mikołaja, tylko zamiast zabawek są pierniki. Każdy ma swoje zadanie i uwija się jak mrówka, bo potrzebna jest cała góra słodkości na akcję charytatywną.

Jak zawsze, nie zabraknie humoru, małych katastrof (takich jak zderzenie ambitnych planów Emi z rzeczywistością dorosłych) i ogromnego ciepła. To właśnie ono przypomina nam, co w całym tym świątecznym chaosie jest najważniejsze.

💡 Dlaczego „Emi” wciąż zachwyca?

Pierwsza książka z tej serii ukazała się ponad 10 lat temu, a każda kolejna wciąga, zaskakuje i sprawia, że niecierpliwie czekamy na następną. Co ważne, jeśli wasze dzieci jeszcze nie znają Emi, nic straconego – każda część wprowadza czytelnika w temat, więc nikt nie poczuje się zagubiony.

W tej książce autorka z niezwykłą lekkością przypomina, jak ważne jest dać dzieciom przestrzeń do samodzielności – nawet jeśli tydzień później znajdziemy brokat w kanapie. Młodzi czytelnicy odnajdą w Emi siebie, z jej szalonymi pomysłami, małymi dramatami i wielkimi triumfami. Rodzice za to docenią przesłanie: to nieplanowane, wspólne chwile są tym, co najbardziej zapada w pamięć.

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

🎉 Sylwestrowa przygoda: Pomysł na niebanalne spędzenie ostatniego dnia roku, który może zainspirować także wasze dzieci.

🍪 Zapachy i smaki: Pełna ciepła atmosfera kuchni, gdzie pierniki stają się symbolem współpracy i radości pomagania innym.

📖 Seria z tradycją: Każda część trzyma wysoki poziom i pozwala nowym czytelnikom łatwo wejść w świat Emi i jej przyjaciół.

😂 Humor i przygody: Świetna dawka śmiechu i emocji, które wciągają zarówno dzieci, jak i dorosłych.

🌟 Wartości rodzinne: Przypomnienie, że magia świąt i Sylwestra tkwi we wspólnych chwilach, a nie w idealnie zorganizowanych planach.

👧👦 Identyfikacja z bohaterami: Dzieci odnajdą w postaciach swoje codzienne zmagania, a rodzice spojrzą na ich świat z większym zrozumieniem.

Książka „Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Szczęśliwego Nowego Roku” to idealny prezent na zimowe wieczory – pełen humoru, przygód i ciepła. A wy? Macie już pomysł na swój Sylwester? Może warto zainspirować się Emi? 😊

Opublikowano

„Szczęście ma smak poziomek” – gdzie kryje się szczęście?

„Szczęście ma smak poziomek”
tekst – Eulàlia Canal
tłumaczenie – Karolina Jaszecka
ilustracje – Toni Galmés
wydawnictwo – DEBIT
wiek 4-7 lat

Przed wami książka, która otula jak ciepły kocyk. Zaprasza do lasu, gdzie Niedźwiedź, Wiewiórka, Wilk i Borsuk przypominają nam, że szczęście nie zawsze mieszka tam, gdzie go szukamy. Nie zawsze jest za górą, za lasem – czasem wystarczy filiżanka herbaty i trochę poziomek.

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Debit, a honorarium za tę recenzję przeznaczę na coś równie ciepłego – może zimowy szalik?

Spotkanie w leśnej norce

No właśnie, zacznijmy od Niedźwiedzia. Chciałby lepiej widzieć gwiazdy, żeby oczarować swoją ukochaną Niedźwiedzicę. Wilk? Samotność doskwiera mu tak bardzo, że marzy o przyjaciołach. A Wiewiórka? Ciągle zastanawia się, czym to całe szczęście właściwie jest i gdzie je znaleźć. I tak cała trójka ląduje w przytulnej norce u Borsuka – by pogadać, zapomnieć o świecie i sączyć poziomkową herbatkę.

💡 Proste przesłanie pełne ciepła

To książka, która sprytnie przypomina – i dzieciom, i dorosłym – że szczęścia nie znajdziemy w rzeczach, ale w ludziach. No dobrze, czasem też w poziomkach. 😉 Nie moralizuje, tylko subtelnie pokazuje, że to relacje są ważne, chwile spędzane z innymi – a nie wielkie gesty czy rzeczy, które można kupić. Wszystko podane z uśmiechem i ciepłem, które rozczulają.

🌳 Ilustracje, które ożywiają las

No i te ilustracje Toniego Galmésa! Las naszych bohaterów jest tak żywy, że można niemal poczuć zapach poziomek i szelest liści pod łapami. To one sprawiają, że książkę chce się oglądać raz za razem, odkrywając nowe szczegóły.

książkę kupisz tu:

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

🍓 Ciepło i humor: Książka otula ciepłem i wprowadza w doskonały nastrój – idealna na wieczorne czytanie.

🐻 Uniwersalne przesłanie: Przypomina, że najważniejsze rzeczy w życiu są niematerialne – relacje, bliskość i wspólne chwile.

🌳 Leśny klimat: Żywe ilustracje i plastyczny język pozwalają zanurzyć się w magicznym świecie lasu.

Rodzinne czytanie: Historia świetnie sprawdzi się zarówno jako wspólna lektura z maluchami, jak i dla dzieci, które zaczynają czytać samodzielnie.

Refleksyjna fabuła: Pomaga dzieciom (i dorosłym!) zastanowić się nad tym, co tak naprawdę daje im radość.

Czy wiecie już, gdzie odnajdziecie szczęście? Jeśli nie, to może filiżanka poziomkowej herbaty i lektura tej książki pomogą wam je odkryć!

Opublikowano

„Psierlok Bones i kradzież w pałacu” – Detektywi! Lupy w dłoń!

„Psierlok Bones i kradzież w pałacu”
autor – Tim Collins
tłumaczenie – Jul Łyskawa
ilustracje – John Bigwood

wydawnictwo – OLESIEJUK
wiek 6-10 lat

O psia kość, co to za książka! Tak wciągającej detektywistycznej historii dawno nie czytałam! Jestem pewna, że wasze dzieci zostaną bez reszty wciągnięte w tę intrygę. Przed nami ponad 30 zadań do rozwiązania, a bez naszej pomocy Sherlock Holmes… ups, to znaczy Psierlok Bones, sobie nie poradzi!

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Olesiejuk, otrzymane honorarium przeznaczę na relaks pod palmami… znaczy na tarasie 😂

książkę kupisz tu:

🕵️‍♂️ Detektywi z Burek Street

Nasi bohaterowie – Psierlok Bones i doktor Kotson – to duet, który od razu kradnie serca czytelników. Są jakby żywcem wyjęci z książek Arthura Conan Doyle’a. Autor poprowadził te postaci z niezwykłym wyczuciem i humorem, dzięki czemu dzieci (i dorośli!) zostają bez reszty wciągnięci w ich historię.

Jak przystało na prawdziwego detektywa, Psierlok nie bierze byle jakich spraw. Musi go coś naprawdę zaintrygować, by zwrócił w tę stronę swój czujny psi nos. I proszę – masz babo placek, giną klejnoty! Ale nie byle jakie, bo to prawdziwa królewska korona.

🔍 Wyścig z czasem

Od tego momentu zaczyna się prawdziwy wyścig z czasem. Ktoś myli tropy, stara się sprowadzić naszych detektywów na manowce, ale nic z tego. Tu właśnie wkraczają czytelnicy, bo bez ich pomocy śledztwo utknie w martwym punkcie. Łatwo nie będzie – labirynty, zagadki, tajne wiadomości i odrobina matematyki to tylko część wyzwań, które czekają na młodych detektywów.

✨ 180 stron genialnej zabawy

Ta książka wciąga i to nie tylko dzieci! Z zapartym tchem będziecie śledzić poczynania Agencji Detektywistycznej z Burek Street. Możecie czytać ją już z sześciolatkami, a starszaki, które czytają samodzielnie, będą zachwycone. To 180 stron pełnych zabawy na długie letnie wieczory!

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

🔍 Interaktywność: Dzieci stają się częścią śledztwa, co nie tylko angażuje, ale też uczy logicznego myślenia i rozwiązywania problemów.

😂 Humor: Postacie, dialogi i wydarzenia pełne są zabawnych momentów, które rozbawią każdego.

📚 Rozwijanie umiejętności: Zagadki wymagają myślenia analitycznego, wyobraźni przestrzennej i kreatywności.

🐾 Klimat detektywistyczny: Fabuła trzyma w napięciu, a każda strona to nowe tropy i wyzwania.

📖 Idealna do wspólnego czytania: Książka świetnie sprawdzi się jako wieczorna lektura dla dzieci i rodziców.

Polecam z całego serca – niech wasze dzieci zostaną detektywami z prawdziwego zdarzenia! 🐾

Opublikowano

„Marzenie Noela” – książkowy kalendarz adwentowy

„Marzenie Noela”
tekst – Johanna Thydell

tłumaczenie – Agnieszka Stróżyk
ilustracje – Lisa Moroni
wydawnictwo – ZAKAMARKI
wiek 6-9 lat

Żaden człowiek, pod żadnym pozorem, nigdy, ale to przenigdy, nie może zobaczyć skrzata. Więc szybko zamknij oczy… no, chyba że bardzo chcesz poznać tę niezwykłą historię. „Marzenie Noela to prawdziwy Książkowy Kalendarz Adwentowy w 24 rozdziałach, idealny do wspólnego czytania przed świętami.

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Zakamarki, a honorarium za recenzję przeznaczę – jakżeby inaczej – na prezenty oczywiście!

Muszę wam się przyznać, że z drżeniem serca i rąk sięgam po każdą grudniową opowieść od Wydawnictwa Zakamarki. To dla mnie coś więcej niż książka – to coroczne święto. Rok w rok celebrujemy ten moment, gdy 1-go grudnia całą rodziną pakujemy się pod kołdrę i czytamy, dzień po dniu, niezwykłą historię. Czasem pełną magii, czasem prostą i bliską, ale zawsze taką, która przynosi całą paletę emocji.

książkę kupisz tu:

🧙‍♂️ Noel – mały skrzat z wielkimi marzeniami

Poznajcie Noela, ośmioletniego skrzata, który niedawno przeprowadził się do stolicy – miejsca, gdzie mieszka sam Mikołaj. Noel czuje się zagubiony i tęskni za dawnym domem, podczas gdy jego starsi bracia bliźniacy czują się tu jak ryba w wodzie.

Pewnego dnia Mikołaj ogłasza wielkie poszukiwania skrzata, który razem z nim wyruszy na Ziemię. W oczach Noela pojawia się iskra nadziei. Może to właśnie jego szansa na szczęście, na znalezienie przyjaciela, na to, by w końcu ktoś go dostrzegł?

✨ Opowieść o marzeniach i odwadze

Ta baśniowa opowieść jest pełna emocji, ale też głębokiego przesłania. Pokazuje, że marzenia i determinacja mogą pokonać nawet największe przeciwności. Noel to dziecko, które – choć początkowo niepewne – odkrywa w sobie odwagę i wewnętrzną siłę. To piękna lekcja o wytrwałości, przyjaźni i wartości marzeń.

🎁 Dlaczego warto ją czytać?

W takich książkach uwielbiam jedno – każdy rozdział kończy się wielkim pytaniem: „co dalej?”. Zostawia czytelnika z otwartą buzią, w napięciu, czekającego na dalszy rozwój wydarzeń. To idealna formuła na grudniowe wieczory, dzień po dniu.

„Marzenie Noela” to już dziesiąta adwentowa książka od Zakamarków – wyjątkowa, magiczna, świetnie napisana i trzymająca w napięciu.

Dlaczego warto sięgnąć po „Marzenie Noela”?

🎄 Idealny na grudzień: Książkowy kalendarz adwentowy to doskonały sposób na wspólne oczekiwanie na święta.

👦 Mądra historia: Uczy o odwadze, wytrwałości i sile marzeń, z którymi dzieci łatwo mogą się utożsamić.

📖 Rodzinna tradycja: Codzienne czytanie jednego rozdziału buduje więzi i tworzy piękne wspomnienia.

🖼️ Zachwycające ilustracje: Barwne i pełne detali rysunki wciągają w baśniowy świat.

🎅 Świąteczna magia: Opowieść przepełniona humorem, wzruszeniem i „duchem świąt”.

„Marzenie Noela” to książka, która stanie się częścią waszych świątecznych tradycji i przypomni, że magia świąt tkwi w prostych, rodzinnych rytuałach.

Pamiętajcie, by zacząć 1-go grudnia – ta książka to magia, którą warto dzielić z całą rodziną! 🎁