Opublikowano

„Art Therapy. Disney. Kolorowe rysunki”

„Art Therapy. Disney. Kolorowe rysunki”
„Klasyka”
„Portrety”
„Dzieci”
„Girl Power”
autor – praca zbiorowa
tłumaczenie – Ilona Siwak
ilustracje – praca zbiorowa
wydawnictwo – OLESIEJUK
wiek: 8–100 lat

Czasami człowiek bierze do ręki coś, co wydaje się proste. Ot, zeszyt. Kartki. Numery. Kolory. Proste? Tylko na pierwszy rzut oka.

Zeszyty dostałam od Wydawnictwa Olesiejuk, a honorarium przeznaczam na ćwiczenie cierpliwości… swojej i cudzej.

Kiedy po raz pierwszy spróbowałam wypełnić te maleńkie pola w „Disney. Klasyka” (albo w „Portretach”, bo przecież jak już próbować, to na całego), szybko zrozumiałam, że to nie jest zabawa dla niecierpliwych. A że cierpliwość nigdy nie była moją najmocniejszą stroną… cóż, miałam problem.

książki kupisz tu:

Z pomocą przyszedł on

Mój mąż, człowiek, który nigdy nie gubi pary do skarpetek i zawsze ma pod ręką dobrze zatemperowany ołówek. Wziął zeszyt, spojrzał na te mikroskopijne numerki i… przepadł. Bo to nie jest zwykła kolorowanka. To wyzwanie. Relaks w wersji dla tych, którzy lubią odkrywać. Tu nie od razu wiadomo, co się wyłoni spod kredek czy pisaków. Trzeba cierpliwie, pole po polu, numer po numerze, podążać za wskazówkami, aż nagle… bum… z chaosu wyłania się obrazek.

Tu i teraz

Czy spróbuję jeszcze raz? Oczywiście. Bo to idealne ćwiczenie dla głowy, sposób na wyciszenie, na oderwanie się od wszystkiego i wejście w ten cudowny stan, gdy liczy się tylko tu i teraz.

Duży format, który daje wygodę kolorowania, grubszy papier, na którym kolory nie przebijają, i ta jakość, którą czuć od pierwszego dotyku. A w środku? Wszystkie postaci z bajek Disneya, jakie tylko sobie wymarzycie. Klasyczne księżniczki, kultowi bohaterowie, ukochane zwierzaki, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Bo jeśli już ćwiczyć cierpliwość, to w dobrym stylu.

Dlaczego warto sięgnąć po te zeszyty?

🎨 Art therapy – kolorowanie, które uspokaja.

🔢 Zagadkowe rysunki – każdy numer to krok bliżej do odkrycia obrazu.

Klasyka – ikony Disneya w zupełnie nowej odsłonie.

💖 Girl power – inspirujące postaci dla każdego.

👶👴 Dla każdego – od 8 do 100 lat.

A jeśli ktoś, tak jak ja, nie słynie z cierpliwości? Cóż… zawsze można poprosić o wsparcie kogoś, kto się w tym zakocha.

Opublikowano

„Konstytucja, czyli mrówcza robota”

„Konstytucja, czyli mrówcza robota”
tekst – Boguś Janiszewski
ilustracje – Max Skorwider
wydawnictwo – PUBLICAT
wiek 7-100 (i koniecznie dla dorosłych, którzy “nie ogarniają”)

Las, szum wiatru, gdzieś w oddali dzięcioł wali w pień. A ty nagle bach!… potykasz się o gigantyczne mrowisko. Wszystko się tam kłębi, układa, pracuje. Każda mrówka wie, co robić. Nie ma chaosu, nie ma „ja się nie zgadzam”. System działa, bo rządzą nim zasady.

Książkę dostałam od Wydawnictwa Publicat, honorarium idzie na bujanie w obłokach.

A ludzie? No cóż… Tu już nie jest tak prosto. Każdy chce swoje, każdy mądrzejszy. No to ktoś kiedyś usiadł i pomyślał: „Ludzie, ogarnijmy się, napiszmy zasady, żebyśmy nie musieli się co chwilę tłuc po głowach.” I tak powstała Konstytucja.

książkę kupisz tu:

Ale kto to w ogóle czyta?

Zaraz… przecież dzieci nie czytają Konstytucji. Dorośli też nie. Niech pierwszy rzuci kodeksem karnym ten, kto faktycznie przebrnął przez nią w całości. A szkoda, bo to taki poradnik „Jak nie doprowadzić kraju do rozpadu”.

Na szczęście są oni… cali na biało

I tu wchodzą Boguś Janiszewski i Max Skorwider… oczywiście cali na biało. I robią coś, co wydaje się niemożliwe, tłumaczą Konstytucję w sposób, który jest zrozumiały, wciągający i tak błyskotliwie zabawny, że masz ochotę kupić egzemplarz dla siebie i jeszcze jeden dla sąsiada, który nie ogarnia, że parkowanie na dwóch miejscach to moralna zbrodnia.

Mrówki też chcą żyć razem

„Konstytucja, czyli mrówcza robota” to historia mrówek, które jak każdy szanujący się naród stwierdzają, że czas ułożyć zasady wspólnego życia. Bo jeśli każdy robi, co chce, to kończy się anarchią.

I nagle wszystko ma sens

Jest tu i humor i mądrość, i ta cudowna lekkość, która sprawia, że nawet sześciolatek rozumie, że prawo to nie jest wymysł nudziarzy, tylko coś, co trzyma świat w ryzach.

Wiedza z pierwszej ręki

W środku znajdziesz komentarze ludzi, którzy ogarniają temat: Babka od histy i Prawo Marcina. Czyli nie tylko zabawa, ale też porządna dawka wiedzy z pierwszej ręki. A ilustracje? Skorwider jak zawsze na pełnej petardzie, dynamiczne, zabawne, czasem absurdalne.

Dla kogo?

Dla dzieci, które pytają: „A kto wymyślił te wszystkie zasady?”.

Dla dorosłych, którzy nie wiedzą, jak odpowiedzieć.

Dla nauczycieli, którzy chcą zrobić lekcję o Konstytucji, ale bez smęcenia.

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

🐜 Bo mrówki uczą, jak budować wspólnotę bez krzyków i focha.

📘 Bo Konstytucja przestaje być straszna i zaczyna być… ludzka.

😂 Bo można się uczyć i śmiać jednocześnie i to z całego serca.

📚 Bo wreszcie wiadomo, jak rozmawiać z dziećmi (i dorosłymi) o zasadach.

🚀 Bo to nie jest książka. To lekarstwo na ignorancję. Bierz i czytaj, zanim obudzisz się w świecie, gdzie wszyscy myślą, że prawo to tylko taka luźna sugestia…

Opublikowano

„Atlas historyczny najokropniejszych dzieci świata”

„Atlas historyczny najokropniejszych dzieci świata”
autor – Mikel Valverde
ilustracje – Mikel Valverde
tłumaczenie – Karolina Jaszecka
wydawnictwo – DEBIT
wiek 7-11 lat

Historia jest nudna? Chyba żart! Historia to pasmo genialnych, chaotycznych, absurdalnych wydarzeń, w które zawsze zamieszane było jakieś dziecko.

Książkę dostałam od Wydawnictwa Debit, otrzymane honorarium przeznaczę na analizę DNA… na wypadek, gdyby okazało się, że mam w domu nowego Robin Hooda.

Nie wierzysz? Ta książka udowodni ci, że jeśli władza padała, wojna wybuchała, a odkrycia zmieniały świat, istniała spora szansa, że w tle stał siedmiolatek z głową pełną szalonych pomysłów i brakiem nadzoru dorosłych. Jest to pewne jak kasa w banku… czyli niekoniecznie.

książkę kupisz tu:

Genialny chaos, czyli historia, jakiej nie znasz

Uczono cię, że klej wynaleziono w prehistorii? Pewnie nikt nie wspomniał, że to dzieło chłopca o imieniu Muk. I tu oszczędzę wam szczegóły, jak to się stało doczytacie sami.
A Robin Hood? Legenda legendą, ale to pewne, wyjątkowo sprytne dziecko dało początek historii o okradaniu bogatych. Wielkie odkrycia geograficzne? Ktoś musiał w nich maczać palce i wcale nie był to kapitan statku, ale Alfonso, którego odwaga mogłaby zawstydzić niejednego admirała. A jeśli piraci kojarzą ci się tylko z brodatymi wilkami morskimi, to czas poznać rudowłosą Emily. Mówię wam, jest się czego bać.

Historia podszyta absurdem, który nagle zaczyna mieć sens

Ta książka celebruje chaos. Opowieści są krótkie, dynamiczne i naszpikowane taką dawką absurdu i humoru, że wszystko zaczyna nabierać sensu. I tak, to wszystko jest oparte na faktach. No… w jakimś stopniu… chyba.

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

📚 Bo historia nigdy nie była tak żywa i pełna nieprzewidywalnych zwrotów akcji.
😂 Bo ilość absurdu i humoru rozbawi tak samo dzieci, jak i dorosłych.
🧠 Bo to genialny sposób na zainteresowanie dzieci historią, nawet tych, które zarzekały się, że to nuda.
👨‍👩‍👧‍👦 Bo to lektura, którą można czytać razem i wszyscy będą się śmiać.

Nie pozostaje nic innego, jak przekonać się samemu. Jedno jest pewne, po tej lekturze historia nigdy nie będzie taka sama!

Opublikowano

„Mały Książę”

„Mały Książę”
tekst – Antoine de Saint-Exupéry
ilustracje – Antoine de Saint-Exupéry
tłumaczenie – Barbara Przybyłowska
wydawnictwo – OLESIEJUK
wiek 7–100 lat

Mówią, że to książka dla dzieci. Może dlatego tak często wręcza się ją dorosłym… w prezencie, z troską, czasem z nadzieją, że kilka prostych słów rozbije ich skorupę codzienności. Ale „Mały Książę” nie jest żadną prostą bajką. To zaklęcie. Cichy szept, który powtarza się w duszy długo po zamknięciu ostatniej strony.

Książkę dostałam od Wydawnictwa Olesiejuk, honorarium poszło na oswajanie lisów, które zbyt długo czekały…

Spotkanie na skraju samotności

Był kiedyś pilot, który rozbił się na pustyni. Był chłopiec, który przyszedł do niego z gwiazd. Spotkali się na skraju samotności, każdy z nich zagubiony na swój własny sposób. Pilot dawno już zapomniał, jak rysować słonie w wężach. Chłopiec znał tylko jeden sposób patrzenia na świat… przez miłość.

książkę kupisz tu:

„Mały Książę” nie opowiada o księciu. Opowiada o wszystkich tych, którzy zapomnieli, że kiedyś nim byli. O tych, którzy zamienili przygodę na obowiązek, zachwyt na rozsądek, serce na kalkulator. Opowiada o różach, które porzucili, i o lisach, których nie oswoili.

Dorośli, których tak łatwo rozpoznać

Są tu dorośli, których znamy aż za dobrze:

Król, który chce rządzić samotnością, próżny, który słyszy tylko własny zachwyt.

Bankier, który liczy gwiazdy, ale nigdy ich nie widzi.

A może to nasze odbicia w lustrze?

Ale jest też Róża. Kapryśna, dumna, bezbronna. Nikt nigdy nie nauczył nas, jak kochać róże, uczymy się tego dopiero wtedy, gdy jest już za późno.

Książka, która czeka

„Mały Książę” to książka, która nie pyta, czy masz czas. Po prostu siada obok i czeka. Czeka, aż przypomnisz sobie, jak pachnie dzieciństwo. Czeka, aż spojrzysz na gwiazdy i zrozumiesz, że nie są tylko punkcikami na niebie. Czeka, aż pewnego dnia usłyszysz śmiech, który będzie dla ciebie jak studnia na pustyni.

Tylko wtedy zrozumiesz, że nie chodziło o planetę, podróż czy złote włosy.

Chodziło o ciebie…

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

⭐ Przypomina, że miłość to troska, a nie posiadanie.

🌹 Uczy, że oswajanie wiąże się z odpowiedzialnością.

🦊 Sprawia, że chcemy słuchać, patrzeć i czuć więcej.

✨ Jest jak gwiazda – świeci zawsze, ale nie każdy potrafi ją dostrzec.

Opublikowano

„Motylki i Mrówki”

„Motylki i Mrówki”
tekst – Pija Lindenbaum
ilustracje Pija Lindenbaum
tłumaczenie – Katarzyna Skalska
wydawnictwo – ZAKAMARKI
wiek 5-100 lat

Książka, która działa jak ukłucie szpilką. Pozornie wygląda jak zwykła historia o dzieciach. Ale tylko do momentu, gdy zaczynasz ją czytać. Bo szybko okazuje się, że Pija Lindenbaum nie opowiada o przedszkolu. Ona opowiada o świecie.

Książkę dostałam od Wydawnictwa Zakamarki, otrzymane honorarium wydałam na myśl, która nie daje mi spokoju…

Dwie grupy, dwa światy

Są Motylki i są Mrówki. Jedni mają wszystko: światło, przestrzeń, lekkość. Drudzy są przy ziemi, zajęci codziennym wysiłkiem, który nikogo nie interesuje. Tak po prostu jest. Bo tak ustalono. Bo tak działa rzeczywistość. Nad wszystkim czuwa Kierowniczka. Jest zasada, jest biała linia, której się nie przekracza. Dorośli mówią, że to dla bezpieczeństwa. Więc dzieci się dostosowują…

książkę kupisz tu:

A co, jeśli można inaczej?

Potem przychodzi myśl. A co, jeśli to nie jest w porządku? Może można się zamienić? Może świat nie pęknie, jeśli Mrówka stanie się Motylkiem, a Motylek spróbuje życia wśród tych, których dotąd nie zauważał? Eksperyment wydaje się genialny. Bo w końcu sprawiedliwość to sprawiedliwość, prawda?

Książka, która nie daje prostych odpowiedzi

Lindenbaum jest mistrzynią niedopowiedzeń. Nie mówi, jak się czuć. Nie podaje gotowych rozwiązań. Rysunki też nie są oczywiste, dzieci mają zwykłe twarze, ale dorosła postać… już nie. To nie przypadek. To zaproszenie do myślenia.

A potem dzieci przekraczają linię.
I wtedy robi się naprawdę ciekawie…

To nie jest książka o przedszkolu

To książka o tym, jak tworzą się systemy. O granicach, które istnieją tylko dlatego, że nikt ich nie kwestionuje. O tym, że zmiana nie jest prosta, ale czasem jest jedyną opcją. I o tym, że dzieci widzą więcej, niż nam się wydaje.

Książka, która zmienia się razem z czytelnikiem

To jedna z tych historii, które czytasz kilka razy i za każdym razem widzisz w nich coś innego, bo to nie historia się zmienia, tylko ty.
Dzieci, nieobciążone doświadczeniami, zobaczą prostą opowieść o zabawie i zamianie ról. Dorośli dostrzegą w niej struktury, granice i pytania, na które wciąż szukamy odpowiedzi.

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

♥️ Jest wybitna – nie daje spokoju, zostaje w pamięci na długo.
🔍 Mocna metafora – pokazuje, jak powstają systemy i kto ustala granice.
🎨 Ilustracje pełne znaczeń – nie są przypadkowe, kryją drugie dno.
🧠 Książka dla każdego – dzieci zobaczą co innego niż dorośli, ale każdy znajdzie w niej prawdę o świecie.

To książka, po której zostaje myśl, która nie daje spokoju.

Opublikowano

„Podróżuj w czasie”

„Podróżuj w czasie”
autor – Julien Hervieux
ilustracje – Stéphanie Alastra, Tania Rex
tłumaczenie – Monika Motkowicz
wydawnictwo – KROPKA
wiek 8-11 lat

Coś błysnęło, coś huknęło… i nagle w twoim pokoju ląduje obcy! Jego wehikuł czasu dymi, a on sam patrzy na ciebie z desperacją.
– Musisz mi pomóc! – rzuca. – Bez brakujących części nigdy nie wrócę do domu!

Książkę dostałam od Wydawnictwa Kropka, dzięki honorarium mogę podróżować w czasie… ale tylko do najbliższego sklepu;)))

To nie jest zwykła książka. To interaktywna wyprawa w głąb historii, zaproszenie do gry, w której stawką jest powrót zagubionego podróżnika do jego czasów. Julien Hervieux stworzył coś na pograniczu escape roomu i najlepszego filmu przygodowego, w którym zamiast popcornu dostajesz zagadki, a zamiast fotela bilet do przeszłości.

książkę kupisz tu:

Historia, która nie wybacza lenistwa

Tu nie ma czasu na nudę! Masz do rozwiązania 100 zagadek, musisz spotkać 20 postaci historycznych i znaleźć brakujące elementy do naprawy wehikułu. Kleopatra, Gutenberg, Leonardo da Vinci, Napoleon, Maria Skłodowska-Curie, Neil Armstrong, wszyscy mają dla ciebie wyzwania. Ale uważaj! Jeśli myślałeś, że historia to tylko daty i nudne fakty, to się grubo myliłeś.

Nauka przez przygodę

To opowieść napisana z pazurem, humorem i swobodą, która wciąga nawet najbardziej opornych na historię. Ekscytująca fabuła, masa wiedzy podanej w sprytny sposób i zagadki, które sprawią, że twoje szare komórki zaczną wirować. To nie lekcja historii, to gra, w której jesteś graczem, detektywem, podróżnikiem w czasie. Tu nie ma miejsca na nudne wykłady, liczy się tylko przygoda!

Grafika, która robi robotę

Ilustracje nie są tylko dodatkiem, są częścią całej zabawy. Pomagają ci rozgryźć zagadki, wciągają w grę i sprawiają, że jeszcze bardziej czujesz klimat podróży w czasie. Można się w to wkręcić na maksa… no, chyba że utkniesz w jakiejś łamigłówkowej czasoprzestrzeni.

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

✨ Escape room na kartach książki – zagadki, misje i śledztwo.
🎮 Interaktywna zabawa – jesteś uczestnikiem, nie tylko czytelnikiem.
📜 Historia na luzie – pełna humoru i przygód, bez nudnych faktów.
🧠 Sprytne zagadki – każda strona to wyzwanie dla twojego mózgu.
🎨 Ilustracje, które angażują – pomagają w grze i budują klimat.

Dla mnie ta książka to 10 na 10. ✨ Koniecznie dajcie znać, jak wam się podoba! ✨

Opublikowano

„Explorer Academy. Akademia Odkrywców. Vela. Szyfr Sailor”

„Explorer Academy. Akademia Odkrywców. Vela. Szyfr Sailor”
autor – Trudi Trueit
ilustracje – Khadijah Khatib
tłumaczenie – Krzysztof Kietzman
wydawnictwo – OLESIEJUK
wiek 9-14 lat

Pamiętacie, jak pisałam wam o Akademii Odkrywców? Że to szkoła, która jest połączeniem NASA, Hogwartu i bazy szpiegowskiej rodem z najlepszego thrillera? Że uczą się tam dzieciaki z całego świata, poznając tajniki ochrony środowiska, sztucznej inteligencji czy kryptografii? No to trzymajcie się foteli, bo zaczyna się nowa seria!

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Olesiejuk, a otrzymane honorarium przeznaczę na misję. Szczegóły? Utajnione.

Tym razem główną bohaterką jest dziewczyna. Sailor York ma trzynaście lat, niezwykły umysł i przeszłość, która właśnie zaczyna o sobie przypominać. Jest Maoryską, a jej dziedzictwo odgrywa w tej historii ważną rolę. To nie jest tylko kolejna przygoda. Tu historia splata się z nauką, a prawdziwe odkrycia mieszają się z fikcją tak umiejętnie, że trudno je od siebie oddzielić.

książkę kupisz tu:

Akademia Odkrywców wysyła Sailor na pokład statku Vela, który wygląda jak laboratorium przyszłości. Powinno być ekscytująco, ale wtedy… znika jej siostra. Sailor nie jest jednak typem, który czeka na cud. Rozpoczyna pościg pełen ukrytych kodów, zagadek i symboli. Każda wskazówka może być kluczem do rozwiązania tej tajemnicy. Ale im więcej odkrywa, tym bardziej zaczyna rozumieć, że chodzi tu o coś więcej.

Fikcja czy rzeczywistość?

To, co wyróżnia tę serię, to autentyczność. Wszystkie elementy, szyfry, historia, maoryskie dziedzictwo, były konsultowane z ekspertami. Opowieść inspirowana jest prawdziwymi wyprawami i badaniami członków National Geographic. I tak, jak w poprzednich częściach serii, na końcu książki czeka coś, co dodaje dreszczyku emocji: sekcja, w której można sprawdzić, co w tej historii było prawdziwe.

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

✨ Ekscytująca fabuła – zagadki, szyfry, wyścig z czasem i wielka tajemnica.
🔐 Prawdziwa nauka – każdy element opowieści ma swoje oparcie w rzeczywistości.
🌏 Silna główna bohaterka – Sailor to dziewczyna, która nie boi się podejmować wyzwań.
📚 Dodatkowa wiedza – na końcu książki znajdziesz sekcję faktów, która zdradzi, co w tej opowieści jest prawdziwe.
🚀 Dreszcz emocji – przygoda, w której fikcja i rzeczywistość mieszają się w doskonałych proporcjach.

Jeśli masz ochotę na przygodę, której w żaden sposób nie można się oprzeć, „Vela. Szyfr Sailor” czeka!

Opublikowano

„Unicornia”

„Unicornia. Nauka latania”
„Unicornia. Magiczne urodziny”
autor – Ana Punset
ilustracje – Diana Vicedo
tłumaczenie – Katarzyna Górska
wydawnictwo – TOTAMTO
wiek 5-9 lat

Zawsze marzyłaś o liście z Hogwartu? Uwaga, trzymaj się, bo mam coś lepszego. Przed wami szkoła, gdzie lata się na jednorożcach, magia robi, co chce, a każde przyjęcie zamienia się w pełną niespodzianek przygodę. W Unicornii zasady są proste: lataj, czaruj i nie kłóć się z jednorożcem, bo i tak nie wygrasz.

Książki dostałam od Wydawnictwa ToTamto, otrzymane honorarium przeznaczę… tu nie będzie nic zaskakującego, po prostu zwyczajny, różowy jednorożec 😂

Witaj w Unicornii!

Klaudia nie spodziewała się, że jej życie tak się zmieni. Nagle ląduje w Unicornii, w miejscu, gdzie autobusy mają skrzydła, szkoła wygląda jak pałac z waty cukrowej i wszędzie, dosłownie wszędzie, są jednorożce. Wszystko byłoby super, gdyby nie jeden mały szczegół: żeby przetrwać w tej szkole, trzeba umieć na tych jednorożcach latać. A Klaudia nie dość, że nigdy nie siedziała na żadnym z nich, to jeszcze ma niemały lęk wysokości. Czyli… Houston, mamy problem!

książki kupisz tu:

Brokat, magia i wyzwania

I tu zaczyna się przygoda, a że Unicornią rządzi magia, to nigdy nie wiadomo, czy kolejna próba skończy się wzlotem, czy może spektakularnym lądowaniem twarzą w brokatowej kałuży.
Historie w tej książce, mimo że tak mienią się kolorami, a brokat zdaje się być wszędzie, nie są pozbawione ludzkich słabości, trosk i wątpliwości. Nasza bohaterka to zwyczajna dziewczynka, która również potrzebuje wsparcia. Na szczęście może polegać na przyjaciółkach.

Magiczne urodziny – i katastrofa?

Druga część nie stroni od przygód. Czy magiczne urodziny zamienią się w prawdziwą katastrofę? Bo kiedy magia zaczyna wymykać się spod kontroli, wszyscy mogą już tylko liczyć na to, że Klaudia i jej ekipa jakoś ogarną ten chaos.

Unicornia – złoty bilet do świata literatury

I teraz najważniejsze: jeśli twoje dziecko dopiero zaczyna przygodę z książkami, to Unicornia jest jak złoty bilet do świata literatury.
Obie książki to prawdziwa uczta dla wyobraźni, pełne barwnych opisów, humoru i ciepła. Autorka kreuje świat, w którym magia jest na porządku dziennym, a przyjaźń i odwaga stanowią klucz do pokonywania trudności.

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

🦄 Dla tych, którzy marzą o świecie pełnym magii i jednorożców.
📖 Dla dzieci, które dopiero zaczynają czytać – prosta, ale wciągająca historia.
🎨 Dla fanów pięknych, barwnych ilustracji.
😂 Dla tych, którzy lubią humor i nie boją się odrobiny brokatu!
Dajcie znać, jak wam się podobają.
I kto nadal czeka na list do szkoły magii?

Opublikowano

„Wielka księga Lassego i Mai”

„Wielka księga Lassego i Mai”
autor – Martin Widmark
ilustracje – Helena Willis
tłumaczenie – Barbara Gawryluk
wydawnictwo – ZAKAMARKI
wiek 6-10 lat

Zacznijmy od faktów. Jest pewne szwedzkie miasteczko, Valleby, gdzie (jeśli wierzyć książkom) przestępczość na kilometr kwadratowy przebija Nowy Jork. Tam właśnie działa biuro detektywistyczne Lassego i Mai. Dwójka dzieciaków, którzy zamiast bawić się w berka, rozwiązują zagadki szybciej, niż zdążysz powiedzieć „kto ukradł ciasteczka ze słoika?”.

Książkę dostałam od Wydawnictwa Zakamarki, a honorarium zniknie w tajemniczych okolicznościach…

Pakujcie się, dziś zwiedzamy Valleby!

A wy dziś macie wyjątkową okazję zwiedzić Valleby od podszewki! Uważajcie, bo tu nigdy nie wiadomo, kto jest kim. Sympatyczny właściciel kawiarni? Może coś knuje. Uprzejma bibliotekarka? A co ona tak nerwowo kartkuje? W Valleby podejrzani są wszyscy, a zagadki są wszędzie.

książkę kupisz tu:

Co kryje „Wielka księga Lassego i Mai”?

To coś więcej niż tylko zbiór zagadek. To ekskluzywny album, który nie tylko przypomina o ulubionych sprawach Biura Detektywistycznego, ale też pozwala zajrzeć za kulisy Valleby. I uwierz, jest tam co odkrywać!

Pastor, właściciel sklepu jubilerskiego, dyrektorka muzeum… kto z nich mówi prawdę, a kto coś kręci? Sprawdź i zdecyduj.

Przewodnik po miasteczku? Proszę bardzo, teraz sam możesz poczuć się jak lokalny detektyw. Miejsca, w których popełniono przestępstwa? Tutaj przyda się lusterko. Wpadniemy też do więzienia, więc miejcie się na baczności. Do tego przepisy (idealne na przerwę w śledztwie), porady dla przyszłych detektywów, quizy, ciekawostki i masa smaczków, które wyłapią tylko najwięksi fani serii.

To książka do zaglądania, wertowania, sprawdzania

To nie jest książka do czytania na raz. To książka do zaglądania, wertowania, sprawdzania, wracania do ulubionych stron. Dla dzieci, dla rodziców, dla tych, którzy dorastali z Lassem i Mają i tych, którzy dopiero zaczynają swoją detektywistyczną przygodę.

A jako prezent? Strzał w dziesiątkę!

Bo jeśli ktoś pokochał Valleby, to w tej książce znajdzie wszystko, co najlepsze.

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

🔍 Dla wszystkich, którzy chcą zgłębić tajemnice Valleby.
📖 Dla tych, którzy uwielbiają interaktywne książki pełne zagadek i ciekawostek.
🕵️‍♂️ Dla fanów serii, zarówno nowych, jak i tych, którzy dorastali z Lassem i Mają.
🎁 Na prezent? Strzał w dziesiątkę!

PS. Jeśli brakuje wam nowych zagadek, to mam dobrą wiadomość – właśnie pojawiła się najnowsza część serii, „Tajemnica kościoła”. A jak kościół, to wiadomo, tajemnica musi być solidna!
A cała seria? Idealna do nauki czytania!

Opublikowano

„Ewangelia w komiksie”

„Ewangelia w komiksie”
autor – Olivier Drion, Clotilde Gaborit
tłumaczenie – Anna Pliś
wydawnictwo – JEDNOŚĆ
wiek 6-100 lat

Ewangelia w komiksie? Brzmi jak coś, co mogłoby stać na półce obok Asteriksa i Thorgala, prawda?
To nie jest klasyczna przygodówka, to adaptacja jednej z najbardziej znanych historii świata. Historia, która od wieków kształtuje kulturę, sztukę, język. Tylko że tym razem nie znajdziesz jej na pożółkłych kartach, lecz w dynamicznych, nowoczesnych kadrach.

Egzemplarz otrzymałam od Wydawnictwa Jedność, a honorarium za recenzję wydałam na kilka chwil świętego spokoju.

Cztery lata pracy

Olivier Drion pracował nad tą książką cztery lata. I to widać. Rysunki są realistyczne, filmowe, pełne detali, a całość ma rytm, który sprawia, że chce się przewracać kolejne strony. Emocje postaci, światło w scenach, gesty, wszystko to składa się na opowieść, którą nie tylko się czyta, ale wręcz przeżywa.

książkę kupisz tu:

Zobacz, jak można to opowiedzieć

I co najważniejsze, nie jest to adaptacja podana w tonie „to trzeba znać”, ale raczej w stylu „zobacz, jak można to opowiedzieć”. Bez moralizowania, bez patosu, po prostu dobrze skonstruowana narracja.

Idealny prezent i coś więcej

To idealny prezent na Pierwszą Komunię. Coś, co faktycznie zostanie przeczytane, a nie tylko odłożone na pamiątkową półkę.

To książka, która sprawdzi się zarówno dla tych, którzy znają ten przekaz, jak i dla tych, którzy dopiero się z nim spotykają. Jest w niej szacunek do oryginalnej treści, ale jednocześnie forma jest na wskroś współczesna.

Bo dobra historia zawsze znajdzie sposób

by wciągnąć, poruszyć i zostać w pamięci. A ta, niezależnie od perspektywy, z jakiej się na nią patrzy, niewątpliwie do takich należy.

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

📖 Dla tych, którzy chcą zobaczyć znaną historię w nowoczesnej, wizualnej formie.
🎨 Dla miłośników komiksów, którzy cenią dopracowaną kreskę i filmowy styl opowieści.
🙏 Dla tych, którzy szukają książki pełnej szacunku do oryginalnej treści, ale opowiedzianej we współczesny sposób.
🎁 Dla tych, którzy szukają wartościowego prezentu, nie tylko na Pierwszą Komunię.