Opublikowano

„Unicornia”

„Unicornia. Nauka latania”
„Unicornia. Magiczne urodziny”
autor – Ana Punset
ilustracje – Diana Vicedo
tłumaczenie – Katarzyna Górska
wydawnictwo – TOTAMTO
wiek 5-9 lat

Zawsze marzyłaś o liście z Hogwartu? Uwaga, trzymaj się, bo mam coś lepszego. Przed wami szkoła, gdzie lata się na jednorożcach, magia robi, co chce, a każde przyjęcie zamienia się w pełną niespodzianek przygodę. W Unicornii zasady są proste: lataj, czaruj i nie kłóć się z jednorożcem, bo i tak nie wygrasz.

Książki dostałam od Wydawnictwa ToTamto, otrzymane honorarium przeznaczę… tu nie będzie nic zaskakującego, po prostu zwyczajny, różowy jednorożec 😂

Witaj w Unicornii!

Klaudia nie spodziewała się, że jej życie tak się zmieni. Nagle ląduje w Unicornii, w miejscu, gdzie autobusy mają skrzydła, szkoła wygląda jak pałac z waty cukrowej i wszędzie, dosłownie wszędzie, są jednorożce. Wszystko byłoby super, gdyby nie jeden mały szczegół: żeby przetrwać w tej szkole, trzeba umieć na tych jednorożcach latać. A Klaudia nie dość, że nigdy nie siedziała na żadnym z nich, to jeszcze ma niemały lęk wysokości. Czyli… Houston, mamy problem!

książki kupisz tu:

Brokat, magia i wyzwania

I tu zaczyna się przygoda, a że Unicornią rządzi magia, to nigdy nie wiadomo, czy kolejna próba skończy się wzlotem, czy może spektakularnym lądowaniem twarzą w brokatowej kałuży.
Historie w tej książce, mimo że tak mienią się kolorami, a brokat zdaje się być wszędzie, nie są pozbawione ludzkich słabości, trosk i wątpliwości. Nasza bohaterka to zwyczajna dziewczynka, która również potrzebuje wsparcia. Na szczęście może polegać na przyjaciółkach.

Magiczne urodziny – i katastrofa?

Druga część nie stroni od przygód. Czy magiczne urodziny zamienią się w prawdziwą katastrofę? Bo kiedy magia zaczyna wymykać się spod kontroli, wszyscy mogą już tylko liczyć na to, że Klaudia i jej ekipa jakoś ogarną ten chaos.

Unicornia – złoty bilet do świata literatury

I teraz najważniejsze: jeśli twoje dziecko dopiero zaczyna przygodę z książkami, to Unicornia jest jak złoty bilet do świata literatury.
Obie książki to prawdziwa uczta dla wyobraźni, pełne barwnych opisów, humoru i ciepła. Autorka kreuje świat, w którym magia jest na porządku dziennym, a przyjaźń i odwaga stanowią klucz do pokonywania trudności.

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

🦄 Dla tych, którzy marzą o świecie pełnym magii i jednorożców.
📖 Dla dzieci, które dopiero zaczynają czytać – prosta, ale wciągająca historia.
🎨 Dla fanów pięknych, barwnych ilustracji.
😂 Dla tych, którzy lubią humor i nie boją się odrobiny brokatu!
Dajcie znać, jak wam się podobają.
I kto nadal czeka na list do szkoły magii?

Opublikowano

„Kocham cię do końca świata (i jeden dzień dłużej)”

„Kocham cię do końca świata (i jeden dzień dłużej)”
autor – Amelia Hepworth
ilustracje – Tim Warnes
tłumaczenie – Basia Supeł
wydawnictwo – TEKTURKA
wiek 0-5 lat (można czytać nawet dziecku w brzuszku)

Był sobie kiedyś tata. A może mama. Ktoś duży i silny, choć czasem zmęczony, kto potrafił unieść cały świat na swoich barkach, ale najbardziej lubił unosić w ramionach małego człowieka. I ten ktoś wiedział jedno: że miłość jest wielka i nigdy się nie kończy.

Książkę otrzymałam od wydawnictwa Tekturka, a honorarium za recenzję przeznaczam na czytanie do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej.

Książka jak zaklęcie

A potem przyszła noc. Dziecko wtuliło się w ciepłe ramię, a tata (albo mama) otworzył książkę. “Kocham cię do końca świata (i jeden dzień dłużej)”, przeczytał cicho, jakby to było zaklęcie. I rzeczywiście było.

Bo ta książka jest jak obietnica. Słowa płyną przez nią miękko, rytmicznie, jak kołysanka śpiewana pod gwiazdami. Opowiada o miłości, która nie ma końca, o sile, która trwa niezależnie od burz i odległości. Każda strona to kolejne zapewnienie, że miłość rodzica jest nieskończona, potężna i stała.

książkę kupisz tu:

Do czytania przez tatę… albo mamę

I właśnie dlatego to książka stworzona do czytania przez tatę. Ma w sobie tę pewność, którą czuć w mocnym uścisku i w ramieniu, na którym można zasnąć. Ale oczywiście mama też może ją czytać, bo miłość nie pyta o rolę, tylko płynie tam, gdzie trzeba.

Ilustracje, które otulają jak ciepły koc

Ilustracje Tima Warnesa otulają ciepłem. Są miękkie, przytulne, pełne światła, jakby ktoś zamknął w nich wspomnienia najbezpieczniejszych chwil z dzieciństwa. To książka, którą się czuje, którą się pamięta.

A potem?

Potem zamykamy ją i gasimy światło. Dziecko śpi, a tata (albo mama) myśli sobie, że powiedział wszystko, co najważniejsze. Że nie trzeba wielkich słów, by dziecko wiedziało, naprawdę wiedziało, że jest kochane.
Jest też szansa, niewielka, że tata albo mama zasnęli również z maleństwem i słodko chrapią. Przyznajcie, zdarzyło się zasnąć razem z dzieckiem? Ooo, już widzę las rąk!

Książka, która skradnie niejedno serce

Przed wami niezwykłe ilustracje, mądry wierszowany tekst i historia, którą można czytać do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej.

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

💙 Dla tych, którzy chcą mówić o miłości najpiękniej, jak się da.
📖 Dla tych, którzy szukają kojących słów na dobranoc.
🎨 Dla tych, którzy uwielbiają ciepłe, otulające ilustracje.
🍼 Dla tych, którzy czytają od pierwszych dni, albo nawet wcześniej!

Opublikowano

„Kubuś i przyjaciele. Jak widzę świat… Księga emocji”

„Kubuś i przyjaciele. Jak widzę świat… Księga emocji”
autor – Aleksandra Górska, Magdalena Dej
wydawnictwo – OLESIEJUK
wiek 3-7 lat

Wiesz, dlaczego twoje dziecko pytane „co się stało, jak się czujesz, dlaczego płaczesz…” tak często odpowiada „nie wiem”?
Przecież to nie tak, że nic nie czuje. Wręcz przeciwnie, ono kipi emocjami, tylko jeszcze nie potrafi ich nazwać. Więc zamiast ciągle pytać, pomóż mu zrozumieć i odkrywać emocje samodzielnie.

Książkę dostałam od Wydawnictwa Olesiejuk, otrzymane honorarium przeznaczę na słoik miodu… albo dwa, bo wiadomo, apetyt rośnie w miarę czytania.

I tu wchodzi Kubuś – cały na żółto 😉

Osiem emocji: radość, strach, złość, troska, samotność, chęć bycia dużym, zmartwienia, życzliwość. Przed wami książka, która przy pomocy prostych historii pomoże zrozumieć, co czujemy, poczuć, co czują inni i zachęci do rozmowy o tym, jak to wszystko ogarnąć.

książkę kupisz tu:

Każdy rozdział to mała lekcja emocji

Pełna przyjacielskich rozmów i prostych sytuacji, które można przenieść do codziennego życia. Pomocnicze pytania w trakcie każdej opowieści zachęcają dzieci do refleksji, do wyrażenia swoich myśli i dostrzegania, co się dzieje z naszymi bohaterami.

Bardzo podoba mi się rozdział o życzliwości, to taka emocja, którą często pomijamy, a to właśnie ta umiejętność pozwala nam lepiej żyć w społeczeństwie, zdobywać przyjaciół, dostrzegać problemy innych i otwierać serduszko.

Książka, która jest blisko dziecka

Nie moralizuje, ale pokazuje, jak w prostych słowach znaleźć wsparcie w zrozumieniu siebie. A przy tym wciąż pozostaje lekka, pełna ciepła i przyjaźni. To książka, która jest blisko dziecka, taka, jak Kubuś z jego przyjaciółmi.

To opowieści, które najlepiej odnajdą się w świecie maluchów, tam, gdzie emocje buzują od rana do wieczora, a każde „nie wiem” skrywa całą burzę uczuć.

Doskonały wybór na domową półkę i do przedszkola

Czy może być coś lepszego niż książka, która pomoże dzieciom, razem, w swojej małej społeczności, oswajać wszystkie skomplikowane emocje?

W książce znajdziecie też porady psychologa dziecięcego.

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

🐻 Dla tych, którzy kochają Kubusia Puchatka i jego przyjaciół.
💛 Dla dzieci, które uczą się rozpoznawać i nazywać emocje.
📖 Dla rodziców i nauczycieli, którzy chcą wspierać dzieci w rozwoju emocjonalnym.
👥 Dla przedszkoli, by razem oswajać uczucia w grupie.

Oczywiście ręka do góry 👍 kto kocha Kubusia Puchatka! I koniecznie dajcie znać, jak wam się podoba ta książka.

Opublikowano

„Sylvia i powódź stulecia”

„Sylvia i powódź stulecia”
autor – Robert Beatty

ilustracje – Jennifer Beatty
przekład – Łukasz Małecki
wydawnictwo – WYDAWNICTWO LITERACKIE
wiek 11-15 lat

Czy świat może się rozszczelnić, jakby ktoś rozlał atrament na kartkę? Czy czas może się pomylić, a rzeka stać się mostem między epokami?

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Literackiego, a otrzymane honorarium wydam na kompas, lornetkę i bilet w jedną stronę… na wypadek, gdybym znalazła rzekę, która prowadzi do innego czasu.

Deszcz, który nie ustaje

W „Sylvii i powodzi stulecia” deszcz nie przestaje padać. Dni zamieniają się w jedną, wielką szarość, w której woda zabiera wszystko, domy, drzewa, zwierzęta. Ale przynosi też chłopca. Sylvia widzi go w rwącej rzece. Wyciąga go na brzeg, ratuje mu życie. Tylko że on… nie pasuje, mówi rzeczy, które brzmią jak z innego świata. I to dopiero początek.

książkę kupisz tu:

Granice czasu zaczynają się zacierać

Coś dziwnego dzieje się z rzeczywistością. W rzece pojawiają się zwierzęta, których nie powinno tu być, jakby przygnał je nie tylko nurt, ale i czas. Granice między wtedy a teraz zaczynają się rozmywać. Sylvia i Jorna muszą wyruszyć w podróż, by odkryć prawdę. O nim. O powodzi. O tym, co dzieje się ze światem.

Magia, która czai się na granicy rzeczywistości

Robert Beatty snuje opowieść, w której jest wszystko: mrok, tajemnica i ten rodzaj magii, który nie krzyczy, tylko czai się gdzieś na granicy rzeczywistości, wywołując niepokój. To książka, która sprawia, że zaczynasz wątpić w to, co wydawało się pewne. Jedna z tych, w których przez cały czas czujesz, że coś wisi w powietrzu jak cisza tuż przed burzą. Aż nagle dzieje się coś, co wywraca wszystko do góry nogami. Świat zaczyna wirować, napięcie zaciska się wokół ciebie jak niewidzialna pętla, a przez plecy przebiega ci dziwny dreszcz. I wtedy już wiesz, że nie możesz się oderwać, bo to, co właśnie odkryłeś, zmienia wszystko.

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

📖 Dla tych, którzy kochają tajemnice i niewyjaśnione zjawiska.
🌊 Dla tych, którzy czują niepokój przed nieustępliwością przyrody.
🕰️ Dla tych, którzy wierzą, że czas nie zawsze płynie w jedną stronę.
🐎 Dla tych, którzy uwielbiają przyrodę, konie i dzikość świata.

Z całego serca polecam, zarówno waszym nastoletnim dzieciom, jak i wam. Robert Beatty, autor mojej ukochanej „Willi z lasu”, po raz kolejny porwał mnie swoją opowieścią i zaczarował świat na nowo. To perełka dla fanów przyrody, koni i niepohamowanej natury.

Opublikowano

„Opowieści i mity Słowian” – świat, w którym drzewa mają dusze

„OPOWIEŚCI I MITY SŁOWIAN”
autor – Maria Szarf
ilustracje – Katarzyna Doszla
wydawnictwo – OLESIEJUK
wiek 6–11 lat

„Zawsze mnie fascynowało, jak ludzie w dawnych czasach tłumaczyli sobie rzeczywistość. Czemu słońce wschodzi? Bo ktoś je codziennie budzi. Czemu grzmi? Bo Perun się wkurzył. A dlaczego w nocy robi się ciemno? Bo księżyc idzie spać… proste. I to jest piękne!”

Książkę dostałam od Wydawnictwa Olesiejuk, honorarium poszło na garść ziół, kawałek dobrego chleba i coś, co chroni przed złem… tak na wszelki wypadek…

Tak zaczyna się podróż, w którą zabiera nas ta opowieść. To powrót do świata, gdzie proste wyjaśnienia były pełne magii, a codzienność przesycona niewidzialnymi siłami.

książkę kupisz tu:

🌌 Dwanaście legend pełnych magii, mroku i… dreszczyku

Dwanaście opowieści, pięknie ilustrowanych, hipnotyzujących, czasem niepokojących, wprowadza nas w rzeczywistość, w której „każde drzewo mogło mieć duszę, każda rzeka kryła tajemnicę”, a nieostrożność w lesie mogła zakończyć się spotkaniem z… no właśnie, lepiej nie mówić z czym. Są tu strzygi, zmory, rusałki, boginie, utopce, chowańce – istoty, które lepiej omijać szerokim łukiem. A jeśli już się na nie trafi, dobrze mieć w zanadrzu starą słowiańską sztuczkę.

🌲 Czujesz dreszcz? To tylko wiatr… a może nie?

I właśnie to jest w tej książce takie mocne. Ona przypomina, jak bardzo nasi przodkowie żyli blisko natury i jak głęboko wierzyli, że świat jest pełen niewidzialnych sił.” Dziś to może wydawać się bajką, ale czy na pewno? Idąc nocą przez las, czujemy ten sam pierwotny dreszcz co oni. Klimat opowieści wzmacniają ilustracje Katarzyny Doszli – ciemne, tajemnicze, z nutą niepokoju. To nie są bajki, w których „wszyscy żyli długo i szczęśliwie”. Czasem trzeba wiedzieć, kiedy się wycofać. Czasem wystarczy wybrać, komu zaufać.

🌕 Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

🌱 Fascynująca podróż do świata słowiańskich wierzeń.

🎨 Piękne, klimatyczne ilustracje wzbogacające opowieści.

👻 Dreszczyk emocji i spotkanie z dawnymi demonami i duchami.

🌳 Lekcja szacunku do natury i tradycji przodków.

📖 Idealna lektura dla dzieci, które kochają niezwykłe historie.

Ta książka to zaproszenie. Do świata, gdzie „może to tylko wiatr… a może jednak ktoś cię obserwuje?”. Wejdziesz?…

Opublikowano

„O czym nie śniło się dorosłym” – najlepsze historie na dobranoc

„O czym nie śniło się dorosłym”
autor – Joanna Wachowiak
ilustracje – Joanna Czarnecka
wydawnictwo – BIS
wiek 4-7 lat

Mam ogromny sentyment do tej książki. To była jedna z tych pierwszych, które postawiłam na półce we własnej księgarni… mojej wymarzonej księgarni. Czy uwierzycie, że wszystkie książki, które mieliśmy – a były ich setki – przeczytałam od deski do deski?

Książkę dostałam od Wydawnictwa Bis, otrzymane honorarium przeznaczę na jeszcze więcej książek.

„O czym nie śniło się dorosłym” od zawsze była wyjątkowa. W Trzech Kropkach organizowaliśmy Dobranocki, a ta książka była idealna na wieczorne czytanie. Zawsze śmialiśmy się z rodzicami, że dzieci przypadkiem nie mogą nam zasnąć, bo będziemy musieli zostać w księgarni na noc.

Dlatego dziś, kiedy trzymam jej piękne, nowe wydanie w rękach, wzrusza mnie myśl, że teraz wasze dzieci będą słuchały tych cudownych opowieści na dobranoc. To moment, który napawa mnie radością i dumą.

książkę kupisz tu:

Dziewięć snów, które was ukołyszą

Książka to dziewięć opowiadań – a właściwie dziewięć snów. Bartek, główny bohater, to ciekawski przedszkolak z bujną wyobraźnią i dużą wrażliwością. Jego sny są pełne niezwykłych przygód – czasem odzwierciedlają jego marzenia, a czasem obawy, ale zawsze kończą się dobrze.

W jednym ze snów Bartka odwiedza Baba Łamaga, której zepsuła się miotła. W innym Bartek przemienia się w dorosłego, co niesie za sobą wiele zabawnych sytuacji. A jeszcze w kolejnym jego mamie wyrastają dodatkowe ręce!

Te opowiadania są pełne humoru, ciepła i dziecięcego spojrzenia na świat. Każda historia to mała przygoda, która idealnie nadaje się na dobranoc – ukołysze, wyciszy i wprowadzi dziecko w świat spokojnego snu.

Ilustracje, które czarują

Nowe wydanie książki zachwyca ilustracjami Joanny Czarneckiej. Są pełne uroku – z jednej strony bajkowe, z drugiej oddające dziecięcą wrażliwość i emocje. Każda z nich idealnie dopełnia opowieści, tworząc ciepły, magiczny klimat, który zachwyca zarówno dzieci, jak i dorosłych.

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

✨ Dziewięć niezwykłych opowiadań – pełnych przygód, marzeń i humoru.

✨ Każda historia kończy się dobrze – idealne na wieczorne wyciszenie.

✨ Porusza dziecięcą wyobraźnię i buduje wrażliwość na emocje.

✨ Piękne, czarujące ilustracje, które dodają magii.

✨ To książka, która ukołysze wasze dzieci do snu i zostanie z nimi na długo.

„O czym nie śniło się dorosłym” to książka, która dla mnie osobiście jest wyjątkowa – znam ją niemal na pamięć i wciąż odkrywam w niej coś nowego. Jeśli szukacie ciepłej, pełnej uroku i mądrości lektury na dobranoc, nie możecie jej przegapić. 🌙✨

Opublikowano

„Legendy polskie w komiksie” – stare historie w nowej formie

„Legendy polskie w komiksie”
autor – Paweł Kołodziejski
ilustracje – Paweł Kołodziejski
wydawnictwo – AROMAT SŁOWA
wiek 6-12 lat

Podobno mówi się: „Nie oceniaj książki po okładce”… ale jak tu nie oceniać, gdy dostajemy do ręki coś takiego? Ta książka aż krzyczy: „Weź mnie!”.

Książkę dostałam od Wydawnictwa Aromat Słowa, otrzymane honorarium przeznaczę na lekcje rysunku…

„Legendy polskie w komiksie” to nie tylko hołd dla naszej kultury, ale też mistrzowskie połączenie tradycji z nowoczesnością.

książkę kupisz tu:

Dzieło w każdym calu

To prawie dwukilogramowa księga w wielkim formacie, z pięknymi złoceniami na okładce. Ilustracje Pawła Kołodziejskiego są klimatyczne i pełne szczegółów – idealnie oddają ducha każdej legendy. I nie przesadzę, nazywając tę książkę dziełem, bo każdy jej detal został dopracowany do perfekcji.

Legenda w nowej odsłonie

Przed wami zbiór 25 polskich legend w formie komiksu. I właśnie ta komiksowa forma sprawia, że każda opowieść nabiera nowej dynamiki. O ile można by się spierać, czy niektóre legendy polskie nie zaczynają się dłużyć albo „obrosły pajęczyną”, to w tej wersji pędzą jak tornado, zaskakują i zadziwiają.

Czy można czytać o Panu Twardowskim na wstrzymanym oddechu? Uwierzcie – w tej formie jak najbardziej! A Śpiący Rycerze i Smok Wawelski? Budzą respekt i strach, jak nigdy wcześniej.

Prezent, który zachwyca

Książka to idealny pomysł na prezent. I choćbym nie wiem, jak długo zachwycała się jej jakością, to i tak będziecie zaskoczeni, kiedy weźmiecie ją do ręki. Ta księga sprawia, że wniebowzięci będą zarówno mali, jak i duzi, bo na legendy jest pora w każdym wieku.

Nasza duma

Z ogromną dumą ogłaszam, że objęliśmy tę pozycję patronatem. To książka, która przywraca blask polskim legendom i daje im zupełnie nowe życie.

Dlaczego warto sięgnąć po „Legendy polskie w komiksie”?

📚 Kunszt wykonania: Wielki format, złocenia, staranność w każdym szczególe. Ta książka to prawdziwe arcydzieło.

🎨 Wyjątkowe ilustracje: Klimatyczne, dopracowane i pełne dynamiki – komiksowa forma nadaje legendom nowego życia.

🧙 Dla każdego: Legendy wciągną zarówno dzieci, jak i dorosłych, bo historie te są uniwersalne i ponadczasowe.

💡 Nowatorska forma: Komiks sprawia, że nawet najbardziej znane opowieści odkrywamy na nowo.

🎁 Idealny prezent: To książka, która zachwyci każdego miłośnika pięknych wydań i dobrej literatury.

📖 Edukacja przez zabawę: Książka w nowoczesny sposób przybliża dzieciom nasze narodowe dziedzictwo i historię.

A jaka jest wasza ulubiona polska legenda? Dajcie znać – może i ona znalazła się w tej książce!

Opublikowano

„Bajka o Zmroku” – oswajamy nieznane

„Bajka o Zmroku”
autor – Marit Kok
tłumaczenie – Joanna Borycka
ilustracje – Marit Kok
wydawnictwo – NOWA BAŚŃ
wiek 4-7 lat

Czy jako dziecko bałaś się ciemności? A teraz, gdy gasną światła, czujesz się nieswojo, a serce bije ci szybciej?

Książkę dostałam od Wydawnictwa Nowa Baśń, otrzymane honorarium przeznaczę na wynajęcie osobistego szeptacza przypominającego mi o czytaniu tylko jednej książki naraz.

🌟 Historia, która koi i zachwyca

Zmrok, bohater tej niezwykłej opowieści, boi się nocy – dokładnie tak, jak wielu z nas kiedyś się bało. Jednak kiedy tajemnicza latarnia wciąga go w świat rozświetlonych lasów i migoczących jaskiń, odkrywa, że noc skrywa w sobie niepowtarzalny urok. Czytając tę książkę, miałam wrażenie, że sama odbywam podróż przez własne obawy i zachwyty. Tekst jest ciepły, subtelny, niemal szeptany, jakby mówił: „Nie bój się, zobacz, jakie to piękne”.

🌌 Ilustracje, które otwierają nowe światy

To, co zachwyca od pierwszych stron, to ilustracje. Połączenie fotografii i ręcznie wykonanych dekoracji tworzy coś wyjątkowego – okna do świata, który trudno opisać słowami. Każda strona zachęca, by patrzeć, odkrywać, zatrzymać się na chwilę. Tę książkę chce się oglądać bez końca, za każdym razem dostrzegając coś nowego.

książkę kupisz tu:

💡 Przesłanie dla dzieci i dorosłych

„Bajka o Zmroku” to coś więcej niż tylko opowieść dla dzieci. To przypomnienie dla dorosłych, że ciemność – jak każda nieznana rzecz – może być fascynująca, jeśli tylko damy jej szansę. Czyż nie jest tak, że wiele pięknych rzeczy w życiu kryje się właśnie za tym, co nas na początku przeraża?

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

🌙 Uniwersalne przesłanie: Książka uczy odwagi, akceptacji i patrzenia na świat z nowej perspektywy.

Magiczne ilustracje: Połączenie fotografii i rękodzieła tworzy niepowtarzalny klimat.

📖 Idealna na wieczór: Spokojna narracja i ciepły ton sprawiają, że to doskonała książka na dobranoc.

❤️ Dla całej rodziny: To opowieść, która poruszy nie tylko dzieci, ale także dorosłych, przypominając im o pięknie odkrywania.

🌌 Pomoc w przezwyciężaniu lęków: Idealna dla dzieci bojących się ciemności – po tej lekturze noc już nigdy nie będzie taka sama.

„Bajka o Zmroku” to literacka podróż, która zostawia w sercu ślad – delikatny, ale trwały. A wasze dzieci? Czy też czasem mówią: „Mamo, zapal światło”? Jeśli tak, ta książka jest dla was. 😊

Opublikowano

„Szczęście ma smak poziomek” – gdzie kryje się szczęście?

„Szczęście ma smak poziomek”
tekst – Eulàlia Canal
tłumaczenie – Karolina Jaszecka
ilustracje – Toni Galmés
wydawnictwo – DEBIT
wiek 4-7 lat

Przed wami książka, która otula jak ciepły kocyk. Zaprasza do lasu, gdzie Niedźwiedź, Wiewiórka, Wilk i Borsuk przypominają nam, że szczęście nie zawsze mieszka tam, gdzie go szukamy. Nie zawsze jest za górą, za lasem – czasem wystarczy filiżanka herbaty i trochę poziomek.

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Debit, a honorarium za tę recenzję przeznaczę na coś równie ciepłego – może zimowy szalik?

Spotkanie w leśnej norce

No właśnie, zacznijmy od Niedźwiedzia. Chciałby lepiej widzieć gwiazdy, żeby oczarować swoją ukochaną Niedźwiedzicę. Wilk? Samotność doskwiera mu tak bardzo, że marzy o przyjaciołach. A Wiewiórka? Ciągle zastanawia się, czym to całe szczęście właściwie jest i gdzie je znaleźć. I tak cała trójka ląduje w przytulnej norce u Borsuka – by pogadać, zapomnieć o świecie i sączyć poziomkową herbatkę.

💡 Proste przesłanie pełne ciepła

To książka, która sprytnie przypomina – i dzieciom, i dorosłym – że szczęścia nie znajdziemy w rzeczach, ale w ludziach. No dobrze, czasem też w poziomkach. 😉 Nie moralizuje, tylko subtelnie pokazuje, że to relacje są ważne, chwile spędzane z innymi – a nie wielkie gesty czy rzeczy, które można kupić. Wszystko podane z uśmiechem i ciepłem, które rozczulają.

🌳 Ilustracje, które ożywiają las

No i te ilustracje Toniego Galmésa! Las naszych bohaterów jest tak żywy, że można niemal poczuć zapach poziomek i szelest liści pod łapami. To one sprawiają, że książkę chce się oglądać raz za razem, odkrywając nowe szczegóły.

książkę kupisz tu:

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

🍓 Ciepło i humor: Książka otula ciepłem i wprowadza w doskonały nastrój – idealna na wieczorne czytanie.

🐻 Uniwersalne przesłanie: Przypomina, że najważniejsze rzeczy w życiu są niematerialne – relacje, bliskość i wspólne chwile.

🌳 Leśny klimat: Żywe ilustracje i plastyczny język pozwalają zanurzyć się w magicznym świecie lasu.

Rodzinne czytanie: Historia świetnie sprawdzi się zarówno jako wspólna lektura z maluchami, jak i dla dzieci, które zaczynają czytać samodzielnie.

Refleksyjna fabuła: Pomaga dzieciom (i dorosłym!) zastanowić się nad tym, co tak naprawdę daje im radość.

Czy wiecie już, gdzie odnajdziecie szczęście? Jeśli nie, to może filiżanka poziomkowej herbaty i lektura tej książki pomogą wam je odkryć!

Opublikowano

„Marzenie Noela” – książkowy kalendarz adwentowy

„Marzenie Noela”
tekst – Johanna Thydell

tłumaczenie – Agnieszka Stróżyk
ilustracje – Lisa Moroni
wydawnictwo – ZAKAMARKI
wiek 6-9 lat

Żaden człowiek, pod żadnym pozorem, nigdy, ale to przenigdy, nie może zobaczyć skrzata. Więc szybko zamknij oczy… no, chyba że bardzo chcesz poznać tę niezwykłą historię. „Marzenie Noela to prawdziwy Książkowy Kalendarz Adwentowy w 24 rozdziałach, idealny do wspólnego czytania przed świętami.

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Zakamarki, a honorarium za recenzję przeznaczę – jakżeby inaczej – na prezenty oczywiście!

Muszę wam się przyznać, że z drżeniem serca i rąk sięgam po każdą grudniową opowieść od Wydawnictwa Zakamarki. To dla mnie coś więcej niż książka – to coroczne święto. Rok w rok celebrujemy ten moment, gdy 1-go grudnia całą rodziną pakujemy się pod kołdrę i czytamy, dzień po dniu, niezwykłą historię. Czasem pełną magii, czasem prostą i bliską, ale zawsze taką, która przynosi całą paletę emocji.

książkę kupisz tu:

🧙‍♂️ Noel – mały skrzat z wielkimi marzeniami

Poznajcie Noela, ośmioletniego skrzata, który niedawno przeprowadził się do stolicy – miejsca, gdzie mieszka sam Mikołaj. Noel czuje się zagubiony i tęskni za dawnym domem, podczas gdy jego starsi bracia bliźniacy czują się tu jak ryba w wodzie.

Pewnego dnia Mikołaj ogłasza wielkie poszukiwania skrzata, który razem z nim wyruszy na Ziemię. W oczach Noela pojawia się iskra nadziei. Może to właśnie jego szansa na szczęście, na znalezienie przyjaciela, na to, by w końcu ktoś go dostrzegł?

✨ Opowieść o marzeniach i odwadze

Ta baśniowa opowieść jest pełna emocji, ale też głębokiego przesłania. Pokazuje, że marzenia i determinacja mogą pokonać nawet największe przeciwności. Noel to dziecko, które – choć początkowo niepewne – odkrywa w sobie odwagę i wewnętrzną siłę. To piękna lekcja o wytrwałości, przyjaźni i wartości marzeń.

🎁 Dlaczego warto ją czytać?

W takich książkach uwielbiam jedno – każdy rozdział kończy się wielkim pytaniem: „co dalej?”. Zostawia czytelnika z otwartą buzią, w napięciu, czekającego na dalszy rozwój wydarzeń. To idealna formuła na grudniowe wieczory, dzień po dniu.

„Marzenie Noela” to już dziesiąta adwentowa książka od Zakamarków – wyjątkowa, magiczna, świetnie napisana i trzymająca w napięciu.

Dlaczego warto sięgnąć po „Marzenie Noela”?

🎄 Idealny na grudzień: Książkowy kalendarz adwentowy to doskonały sposób na wspólne oczekiwanie na święta.

👦 Mądra historia: Uczy o odwadze, wytrwałości i sile marzeń, z którymi dzieci łatwo mogą się utożsamić.

📖 Rodzinna tradycja: Codzienne czytanie jednego rozdziału buduje więzi i tworzy piękne wspomnienia.

🖼️ Zachwycające ilustracje: Barwne i pełne detali rysunki wciągają w baśniowy świat.

🎅 Świąteczna magia: Opowieść przepełniona humorem, wzruszeniem i „duchem świąt”.

„Marzenie Noela” to książka, która stanie się częścią waszych świątecznych tradycji i przypomni, że magia świąt tkwi w prostych, rodzinnych rytuałach.

Pamiętajcie, by zacząć 1-go grudnia – ta książka to magia, którą warto dzielić z całą rodziną! 🎁