Opublikowano

„Kocham cię do końca świata (i jeden dzień dłużej)”

„Kocham cię do końca świata (i jeden dzień dłużej)”
autor – Amelia Hepworth
ilustracje – Tim Warnes
tłumaczenie – Basia Supeł
wydawnictwo – TEKTURKA
wiek 0-5 lat (można czytać nawet dziecku w brzuszku)

Był sobie kiedyś tata. A może mama. Ktoś duży i silny, choć czasem zmęczony, kto potrafił unieść cały świat na swoich barkach, ale najbardziej lubił unosić w ramionach małego człowieka. I ten ktoś wiedział jedno: że miłość jest wielka i nigdy się nie kończy.

Książkę otrzymałam od wydawnictwa Tekturka, a honorarium za recenzję przeznaczam na czytanie do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej.

Książka jak zaklęcie

A potem przyszła noc. Dziecko wtuliło się w ciepłe ramię, a tata (albo mama) otworzył książkę. “Kocham cię do końca świata (i jeden dzień dłużej)”, przeczytał cicho, jakby to było zaklęcie. I rzeczywiście było.

Bo ta książka jest jak obietnica. Słowa płyną przez nią miękko, rytmicznie, jak kołysanka śpiewana pod gwiazdami. Opowiada o miłości, która nie ma końca, o sile, która trwa niezależnie od burz i odległości. Każda strona to kolejne zapewnienie, że miłość rodzica jest nieskończona, potężna i stała.

książkę kupisz tu:

Do czytania przez tatę… albo mamę

I właśnie dlatego to książka stworzona do czytania przez tatę. Ma w sobie tę pewność, którą czuć w mocnym uścisku i w ramieniu, na którym można zasnąć. Ale oczywiście mama też może ją czytać, bo miłość nie pyta o rolę, tylko płynie tam, gdzie trzeba.

Ilustracje, które otulają jak ciepły koc

Ilustracje Tima Warnesa otulają ciepłem. Są miękkie, przytulne, pełne światła, jakby ktoś zamknął w nich wspomnienia najbezpieczniejszych chwil z dzieciństwa. To książka, którą się czuje, którą się pamięta.

A potem?

Potem zamykamy ją i gasimy światło. Dziecko śpi, a tata (albo mama) myśli sobie, że powiedział wszystko, co najważniejsze. Że nie trzeba wielkich słów, by dziecko wiedziało, naprawdę wiedziało, że jest kochane.
Jest też szansa, niewielka, że tata albo mama zasnęli również z maleństwem i słodko chrapią. Przyznajcie, zdarzyło się zasnąć razem z dzieckiem? Ooo, już widzę las rąk!

Książka, która skradnie niejedno serce

Przed wami niezwykłe ilustracje, mądry wierszowany tekst i historia, którą można czytać do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej.

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

💙 Dla tych, którzy chcą mówić o miłości najpiękniej, jak się da.
📖 Dla tych, którzy szukają kojących słów na dobranoc.
🎨 Dla tych, którzy uwielbiają ciepłe, otulające ilustracje.
🍼 Dla tych, którzy czytają od pierwszych dni, albo nawet wcześniej!

Opublikowano

„Kubuś i przyjaciele. Jak widzę świat… Księga emocji”

„Kubuś i przyjaciele. Jak widzę świat… Księga emocji”
autor – Aleksandra Górska, Magdalena Dej
wydawnictwo – OLESIEJUK
wiek 3-7 lat

Wiesz, dlaczego twoje dziecko pytane „co się stało, jak się czujesz, dlaczego płaczesz…” tak często odpowiada „nie wiem”?
Przecież to nie tak, że nic nie czuje. Wręcz przeciwnie, ono kipi emocjami, tylko jeszcze nie potrafi ich nazwać. Więc zamiast ciągle pytać, pomóż mu zrozumieć i odkrywać emocje samodzielnie.

Książkę dostałam od Wydawnictwa Olesiejuk, otrzymane honorarium przeznaczę na słoik miodu… albo dwa, bo wiadomo, apetyt rośnie w miarę czytania.

I tu wchodzi Kubuś – cały na żółto 😉

Osiem emocji: radość, strach, złość, troska, samotność, chęć bycia dużym, zmartwienia, życzliwość. Przed wami książka, która przy pomocy prostych historii pomoże zrozumieć, co czujemy, poczuć, co czują inni i zachęci do rozmowy o tym, jak to wszystko ogarnąć.

książkę kupisz tu:

Każdy rozdział to mała lekcja emocji

Pełna przyjacielskich rozmów i prostych sytuacji, które można przenieść do codziennego życia. Pomocnicze pytania w trakcie każdej opowieści zachęcają dzieci do refleksji, do wyrażenia swoich myśli i dostrzegania, co się dzieje z naszymi bohaterami.

Bardzo podoba mi się rozdział o życzliwości, to taka emocja, którą często pomijamy, a to właśnie ta umiejętność pozwala nam lepiej żyć w społeczeństwie, zdobywać przyjaciół, dostrzegać problemy innych i otwierać serduszko.

Książka, która jest blisko dziecka

Nie moralizuje, ale pokazuje, jak w prostych słowach znaleźć wsparcie w zrozumieniu siebie. A przy tym wciąż pozostaje lekka, pełna ciepła i przyjaźni. To książka, która jest blisko dziecka, taka, jak Kubuś z jego przyjaciółmi.

To opowieści, które najlepiej odnajdą się w świecie maluchów, tam, gdzie emocje buzują od rana do wieczora, a każde „nie wiem” skrywa całą burzę uczuć.

Doskonały wybór na domową półkę i do przedszkola

Czy może być coś lepszego niż książka, która pomoże dzieciom, razem, w swojej małej społeczności, oswajać wszystkie skomplikowane emocje?

W książce znajdziecie też porady psychologa dziecięcego.

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

🐻 Dla tych, którzy kochają Kubusia Puchatka i jego przyjaciół.
💛 Dla dzieci, które uczą się rozpoznawać i nazywać emocje.
📖 Dla rodziców i nauczycieli, którzy chcą wspierać dzieci w rozwoju emocjonalnym.
👥 Dla przedszkoli, by razem oswajać uczucia w grupie.

Oczywiście ręka do góry 👍 kto kocha Kubusia Puchatka! I koniecznie dajcie znać, jak wam się podoba ta książka.

Opublikowano

„Feluś i Gucio odkrywają ciało człowieka”

„Feluś i Gucio odkrywają ciało człowieka”
autor – Katarzyna Kozłowska
ilustracje – Marianna Schoett
wydawnictwo – NASZA KSIĘGARNIA
wiek 3-5 lat

Dzieci pytają. O wszystko. Zawsze. Niezmordowanie. I choć człowiek prędzej czy później przyzwyczaja się do lawiny pytań, to są takie, na które odpowiedź nie przychodzi łatwo. Skąd się biorą łzy? Co kapie z nosa? I jak brzmi cisza?

Feluś, Gucio i podróż w głąb ludzkiego ciała

Tu z pomocą przychodzą Feluś i Gucio, duet nie do zastąpienia w świecie kilkulatków. Feluś, typowy przedszkolak o głowie pełnej dociekliwych myśli i Gucio, jego wierny pluszowy towarzysz, wybierają się w fascynującą podróż po ludzkim organizmie. Ale spokojnie, to nie jest wykład z medycyny. To raczej rozmowa, lekka, zabawna i pełna prostych, ale trafnych porównań.

książkę kupisz tu:

Książka przeprowadza dzieci przez wszystkie układy w ciele człowieka, od kostnego, przez mięśniowy, trawienny, nerwowy, aż po oddechowy i krążeniowy. Można się dowiedzieć, jak działa mózg i dlaczego steruje całym ciałem, co się dzieje z jedzeniem od pierwszego kęsa aż po wydalanie, jak płuca napełniają się powietrzem i jak krew krąży, dostarczając tlen do każdej komórki.

Autorka rozumie dziecięcą ciekawość

Nie zarzuca skomplikowanymi terminami, nie przemienia książki w encyklopedię, tylko podąża za myśleniem kilkulatka, pytając, obserwując, wyciągając wnioski. Ilustracje Marianny Schoett są ciepłe, pełne dynamiki i humoru, ale jednocześnie na tyle szczegółowe, by mały czytelnik naprawdę zrozumiał, co dzieje się w jego wnętrzu.

Największa wartość tej książki?

Świadomość ciała. Po lekturze dziecko zaczyna dostrzegać, że organizm to nie magiczna maszynka, tylko coś, o co warto dbać. Skóra chroni przed zarazkami? Może warto ją myć. Jedzenie zamienia się w energię? To może niech to będzie coś sensownego, a nie piąta porcja cukru. To właśnie ten moment, w którym książka nie tylko bawi, ale i uczy i to tak sprytnie, że dzieci nawet tego nie zauważają.

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

🧠 Dla tych, którzy chcą wiedzieć, jak działa ich ciało.
📚 Dla tych, którzy szukają sposobu na mądre rozmowy o zdrowiu.
🎨 Dla tych, którzy lubią humor i piękne ilustracje.
🚀 Dla tych, którzy wierzą, że nauka może być przygodą!

Dajcie znać, czy wasze dzieci znają już Felusia i Gucia! A jeśli tak, to jak wam się podoba ich nowa przygoda?

Opublikowano

„Sylvia i powódź stulecia”

„Sylvia i powódź stulecia”
autor – Robert Beatty

ilustracje – Jennifer Beatty
przekład – Łukasz Małecki
wydawnictwo – WYDAWNICTWO LITERACKIE
wiek 11-15 lat

Czy świat może się rozszczelnić, jakby ktoś rozlał atrament na kartkę? Czy czas może się pomylić, a rzeka stać się mostem między epokami?

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Literackiego, a otrzymane honorarium wydam na kompas, lornetkę i bilet w jedną stronę… na wypadek, gdybym znalazła rzekę, która prowadzi do innego czasu.

Deszcz, który nie ustaje

W „Sylvii i powodzi stulecia” deszcz nie przestaje padać. Dni zamieniają się w jedną, wielką szarość, w której woda zabiera wszystko, domy, drzewa, zwierzęta. Ale przynosi też chłopca. Sylvia widzi go w rwącej rzece. Wyciąga go na brzeg, ratuje mu życie. Tylko że on… nie pasuje, mówi rzeczy, które brzmią jak z innego świata. I to dopiero początek.

książkę kupisz tu:

Granice czasu zaczynają się zacierać

Coś dziwnego dzieje się z rzeczywistością. W rzece pojawiają się zwierzęta, których nie powinno tu być, jakby przygnał je nie tylko nurt, ale i czas. Granice między wtedy a teraz zaczynają się rozmywać. Sylvia i Jorna muszą wyruszyć w podróż, by odkryć prawdę. O nim. O powodzi. O tym, co dzieje się ze światem.

Magia, która czai się na granicy rzeczywistości

Robert Beatty snuje opowieść, w której jest wszystko: mrok, tajemnica i ten rodzaj magii, który nie krzyczy, tylko czai się gdzieś na granicy rzeczywistości, wywołując niepokój. To książka, która sprawia, że zaczynasz wątpić w to, co wydawało się pewne. Jedna z tych, w których przez cały czas czujesz, że coś wisi w powietrzu jak cisza tuż przed burzą. Aż nagle dzieje się coś, co wywraca wszystko do góry nogami. Świat zaczyna wirować, napięcie zaciska się wokół ciebie jak niewidzialna pętla, a przez plecy przebiega ci dziwny dreszcz. I wtedy już wiesz, że nie możesz się oderwać, bo to, co właśnie odkryłeś, zmienia wszystko.

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

📖 Dla tych, którzy kochają tajemnice i niewyjaśnione zjawiska.
🌊 Dla tych, którzy czują niepokój przed nieustępliwością przyrody.
🕰️ Dla tych, którzy wierzą, że czas nie zawsze płynie w jedną stronę.
🐎 Dla tych, którzy uwielbiają przyrodę, konie i dzikość świata.

Z całego serca polecam, zarówno waszym nastoletnim dzieciom, jak i wam. Robert Beatty, autor mojej ukochanej „Willi z lasu”, po raz kolejny porwał mnie swoją opowieścią i zaczarował świat na nowo. To perełka dla fanów przyrody, koni i niepohamowanej natury.

Opublikowano

„Opowieści i mity Słowian” – świat, w którym drzewa mają dusze

„OPOWIEŚCI I MITY SŁOWIAN”
autor – Maria Szarf
ilustracje – Katarzyna Doszla
wydawnictwo – OLESIEJUK
wiek 6–11 lat

„Zawsze mnie fascynowało, jak ludzie w dawnych czasach tłumaczyli sobie rzeczywistość. Czemu słońce wschodzi? Bo ktoś je codziennie budzi. Czemu grzmi? Bo Perun się wkurzył. A dlaczego w nocy robi się ciemno? Bo księżyc idzie spać… proste. I to jest piękne!”

Książkę dostałam od Wydawnictwa Olesiejuk, honorarium poszło na garść ziół, kawałek dobrego chleba i coś, co chroni przed złem… tak na wszelki wypadek…

Tak zaczyna się podróż, w którą zabiera nas ta opowieść. To powrót do świata, gdzie proste wyjaśnienia były pełne magii, a codzienność przesycona niewidzialnymi siłami.

książkę kupisz tu:

🌌 Dwanaście legend pełnych magii, mroku i… dreszczyku

Dwanaście opowieści, pięknie ilustrowanych, hipnotyzujących, czasem niepokojących, wprowadza nas w rzeczywistość, w której „każde drzewo mogło mieć duszę, każda rzeka kryła tajemnicę”, a nieostrożność w lesie mogła zakończyć się spotkaniem z… no właśnie, lepiej nie mówić z czym. Są tu strzygi, zmory, rusałki, boginie, utopce, chowańce – istoty, które lepiej omijać szerokim łukiem. A jeśli już się na nie trafi, dobrze mieć w zanadrzu starą słowiańską sztuczkę.

🌲 Czujesz dreszcz? To tylko wiatr… a może nie?

I właśnie to jest w tej książce takie mocne. Ona przypomina, jak bardzo nasi przodkowie żyli blisko natury i jak głęboko wierzyli, że świat jest pełen niewidzialnych sił.” Dziś to może wydawać się bajką, ale czy na pewno? Idąc nocą przez las, czujemy ten sam pierwotny dreszcz co oni. Klimat opowieści wzmacniają ilustracje Katarzyny Doszli – ciemne, tajemnicze, z nutą niepokoju. To nie są bajki, w których „wszyscy żyli długo i szczęśliwie”. Czasem trzeba wiedzieć, kiedy się wycofać. Czasem wystarczy wybrać, komu zaufać.

🌕 Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

🌱 Fascynująca podróż do świata słowiańskich wierzeń.

🎨 Piękne, klimatyczne ilustracje wzbogacające opowieści.

👻 Dreszczyk emocji i spotkanie z dawnymi demonami i duchami.

🌳 Lekcja szacunku do natury i tradycji przodków.

📖 Idealna lektura dla dzieci, które kochają niezwykłe historie.

Ta książka to zaproszenie. Do świata, gdzie „może to tylko wiatr… a może jednak ktoś cię obserwuje?”. Wejdziesz?…

Opublikowano

„Super-technologia” – od epoki kamienia, po wyprawę na Marsa

„Super-technologia”
autor – Jenny Jacoby
ilustracje – Jem Venn
wydawnictwo – TO TAMTO
wiek 8-11 lat

Technologia jest wszędzie

Wiem, wiem – brzmi jak banał. Ale serio, spróbuj przeżyć dzień bez prądu, internetu i… tostera. W najlepszym razie skończysz siedząc cały dzień na kanapie z zimnym chlebem, w najgorszym poczujesz, jak przed wiekami żyło się w jaskini.

Książkę dostałam od wydawnictwa To Tamto, a honorarium przeznaczę na zapas żarówek. Skoro już wiemy, jak działa światło, niech nigdy nie zgaśnie.

Skąd to wszystko się wzięło? Kto wymyślił światło na pstryczek? I jak to się stało, że ktoś kiedyś pomyślał „a gdyby tak obraz mógł się poruszać” i bum… mamy telewizję.

książkę kupisz tu:

Podróż przez wynalazki

Na te pytania odpowiada „Super-technologia”, książka, która nie zanudza wykładami, tylko zabiera dzieciaki w podróż przez świat wynalazków. Od epoki kamienia aż po przyszłość, od Gutenberga po syntezatory dźwięku, od pierwszych zegarów po rzeczywistość wirtualną.

Dowiecie się, jak zrobić czcionkę z ziemniaka, dlaczego kompas zmienił losy świata i kto wymyślił domy z kartonu (tak, można w takich mieszkać). A jeśli twoje dziecko jest typem „najpierw sprawdzę, jak działa, a potem rozkręcę”, są tu też rozdziały „zrób to sam”! Budowanie statku z papieru, tworzenie grafiki pikselowej, wymyślanie własnych wynalazków. To wszystko da się zrobić bez laboratorium i miliona dolarów na badania naukowe.

A co z przyszłością?

Jacoby przewiduje, co będziemy jeść, jak edytowanie genów może zmienić medycynę i czy kiedyś zamieszkamy na Marsie (spoiler: Elon Musk już się cieszy, ale łatwo nie będzie).

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

Bo technologia jest wszędzie – i warto wiedzieć, skąd się wzięła.

📖 Bo tłumaczy świat w sposób prosty, ciekawy i angażujący.

🛠️ Bo zachęca do eksperymentowania i odkrywania, jak coś działa.

🚀 Bo pokazuje, że przyszłość to nie magia, tylko kolejne wielkie wynalazki.

Podsumowując, to nie jest książka do poduszki… no, chyba że chcesz, żeby twoje dziecko zamiast spać, całą noc rozkminiało, jak działa GPS. Dajcie znać czy wasze dzieci są blisko technologii, czy wolą po prostu cieszyć się tym, co już wymyślono?

Opublikowano

„Sekretne życie kup i sików” – kupa śmiechu i kupa wiedzy

„Sekretne życie kup i sików”
autor – Mariona Tolosa Sistere
ilustracje – Mariona Tolosa Sistere
tłumaczenie – Karolina Jaszecka
wydawnictwo – DEBIT
wiek 3-6 lat

Po co te książki o kupie?

To nie jest temat, by nad nim się rozwodzić? A właśnie że jest! Skoro dzieci uwielbiają o tym mówić, rechoczą na dźwięk słowa „kupa” i traktują to jako jeden z najbardziej fascynujących tematów, może warto przestać się oburzać i po prostu dołączyć do rozmowy?

Książkę otrzymałam od wydawnictwa DEBIT, a honorarium za recenzję przeznaczyłam na nocnik z brokatem – skoro już odczarowujemy temat, to z przytupem.

Czas temat odczarować

Dlaczego my, dorośli, tak się tym krępujemy? Dlaczego temat, który dotyczy każdego, niezależnie od wieku, staje się czymś wstydliwym? A przecież kupa to normalna rzecz, a czasem nawet bywa źródłem problemów, kiedy dziecko zaczyna się jej bać. I właśnie dlatego powstają takie książki, nie tylko „dla beki”, ale też po to, by dzieci traktowały temat naturalnie, a rodzice porzucili swoje uprzedzenia.

książkę kupisz tu:

Sekretne życie kupy

To już siódma część „Sekretnego życia” – serii, którą warto znać. Jest tu humor, są konkretne informacje i wszystko podane w jasny i klarowny sposób. Wiecie, że w starożytnym Egipcie kobiety sikały na stojąco, a mężczyźni na siedząco? Historia zna już różne konfiguracje i żadna nie jest dziwna, to po prostu biologia!

A to dopiero początek. Książka pokazuje, co dzieje się z jedzeniem od pierwszego kęsa aż po… wiadomo co. Dowiemy się, dlaczego kupa ma różne kolory, co oznacza jej zapach i jak może informować nas o stanie zdrowia.

Kolorowe ilustracje i kupa wiedzy

Nie dość, że książka rozwiewa kupowe i siuśkowe mity, to jeszcze świetnie wygląda. Pełna jest kolorowych ilustracji i przystępnych wyjaśnień. Przyda się w każdym domu, w którym młody człowiek zaczyna zgłębiać tajniki własnego ciała (albo właśnie odkrył, że słowo „kupa” wywołuje niepohamowane salwy śmiechu).

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

💩 Temat i tak nas dopadnie – lepiej być przygotowanym.

📖 Solidna dawka wiedzy podana w przystępny sposób.

😂 Przy okazji można się pośmiać – i to całkiem zdrowo!

Dajcie znać, co myślicie o tym życiowym temacie.🚽✨

Opublikowano

„Sprawy Inspektora Krokodyla. Tajemnice dziesięciu uczuć”

„Sprawy Inspektora Krokodyla. Tajemnice dziesięciu uczuć”
autor – Susanna Isern
tłumaczenie – Barbara Bardadyn
ilustracje – Mónica Carretero
wydawnictwo – DWUKROPEK
wiek 5-8 lat

🔎 Druga część „Uczuciometru”

Długo wydawnictwo kazało nam czekać na drugą część „Uczuciometru”, ale zdecydowanie było warto! Jeśli znacie pierwszą, to wiecie, że to fantastyczna książka, która pomaga rozpoznać, nazwać i zrozumieć emocje. A wszystko to zamknięte w niezwykłej detektywistycznej opowieści.

Książkę dostałam od Wydawnictwa Dwukropek, otrzymane honorarium przeznaczę na odnowienie jesiennej garderoby.

🕵️ Inspektor Krokodyl na tropie zagubionych emocji

Dziesięć historii i dziesięciu zagubionych mieszkańców Leśnogrodu. Jeden detektyw i jego niezwykły wynalazek – Uczuciometr. Ta historia wciągnie wasze dzieci i was w wir wydarzeń.

Oto niezawodny plan Inspektora Krokodyla: nie zadeptać śladów, odnaleźć tropy, połączyć wszystko w całość i rozwiązać zagadkę. Proste? Wcale nie! Niektóre emocje ukrywają się bardzo głęboko, inne wylewają się na wszystkich mieszkańców, a jeszcze inne trudno nazwać i określić.

książkę kupisz tu:

❤️ Złość, strach, miłość – tu wszystko się liczy!

Ta książka pomaga, czasem skłania do zwierzeń, a jeszcze innym razem edukuje. Bo rozpoznawania emocji musimy się nauczyć. Zmierzymy się tutaj ze złością i miłością, smutkiem, radością i strachem. Będzie też wstręt, wstyd, zawiść, zazdrość i zaskoczenie. Jak w prawdziwym śledztwie, nic nie jest oczywiste – wszystko wymaga analizy, wnikliwości i… narzędzi. Na szczęście Inspektor Krokodyl ma swój Uczuciometr, który pomaga rozgryźć nawet najbardziej skomplikowane emocjonalne zagadki.

🧩 Detektywistyczna przygoda z wielkim przekazem

Bardzo podoba mi się, że każde uczucie ma tu swoją historię, a my, jak w prawdziwej powieści detektywistycznej, do samego końca trzymani jesteśmy w napięciu. Co tak naprawdę się wydarzyło? Jakie emocje targają naszym bohaterem? Odpowiedzi nie są tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać.

📚 Dla dzieci i… dorosłych!

Książka będzie idealna dla dzieci już od piątego roku życia, ale zapewniam, że i wy, dorośli, będziecie bawić się świetnie. Każda historia kończy się ważnym podsumowaniem i poradami, co można zrobić, by lepiej radzić sobie z emocjami następnym razem.

🤔 Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

🕵️‍♂️ Detektywistyczna fabuła – dzieci pokochają śledztwa Inspektora Krokodyla!

😃 Nauka emocji – świetny sposób na rozmowę o uczuciach.

📖 Przystępny język – idealny dla dzieci w wieku 5-8 lat.

🎨 Pełne wyrazu ilustracje – zabawne, kolorowe i niezwykle ekspresyjne.

💡 Wartościowe podsumowania – uczą, jak radzić sobie z emocjami w życiu codziennym.

Jak wam się podoba pomysł na taką książkę? Ja jestem zachwycona! 🔎 💛

Opublikowano

„Już nie chcę być Wiewiórką” – czy warto być sobą…

„Już nie chcę być Wiewiórką”
autor: Olivier Tallec
tłumaczenie – Dorota Hartwich
ilustracje – Olivier Tallec
wydawnictwo: DRUGANOGA
wiek 3-6 lat

Zatrzymajcie się na chwilę, bo dziś książka o tym, jak fajnie być sobą.

Książkę dostałam od Wydawnictwa Druganoga, otrzymane honorarium nadal upycham w skarbonce idą święta.

Była sobie raz Wiewiórka, taka sprytna, ruda kitka, której zdawało się, że bycie zwykłą Wiewiórką jest nudne, nijakie, takie zwyczajnie zwyczajne. Patrzyła na innych i myślała, że może fajniej byłoby być… Jeżem? Może Bobrem? A najlepiej dostojnym Jeleniem!

No to spróbowała…

książkę kupisz tu:

Cudza skórka zawsze trochę uwiera

Jak to jednak w życiu bywa, rzeczywistość potrafi płatać figle. Każda „cudza skórka” okazuje się nie do końca pasować. Bo Jeżem być – no niby fajnie, ale te kolce… to jednak nieco niewygodne. Bóbr? Ciągle coś buduje – a to dopiero męczące! Jeleniem? Oj, poroże swoje waży, a do tego wszyscy patrzą na ciebie z podziwem, co bywa nieco przytłaczające.

Czyżby lepiej było jednak zostać sobą?

Własna wartość, własna wyjątkowość

I cóż z tej opowieści mają wynieść wasze dzieci? A no to, moi drodzy, żeby szukać w sobie dobrych rzeczy, żeby doceniać, żeby szanować. Żeby w końcu uwierzyć we własną wartość, we własną wyjątkowość.

Bo, jak to stare przysłowie powiada: „U sąsiada za płotem trawa zawsze zieleńsza”, ale to, co mamy, jest warte docenienia.

Krótko, zabawnie, ale z wielkim przekazem

Niezwykle zabawna to książka, napisana wartkim, krótkim językiem, wręcz symbolicznym, a przekaz ma ogromny. Doceniaj to, co masz, dostrzegaj to, co w tobie dobre i zacznij lubić siebie.

Tekst jest prosty, idealny dla młodszych dzieci, ale też świetnie sprawdzi się jako pierwsza lektura do samodzielnego czytania dla starszego rodzeństwa.

Ilustracje, które mówią więcej niż słowa

Autor doskonale wie, jak opowiadać obrazem, jego ilustracje są proste, ale pełne emocji. Widać w nich cały wachlarz uczuć Wiewiórki: od ekscytacji, przez zwątpienie, po pełne zrozumienie. To dzięki nim historia nabiera jeszcze większej siły.

Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

🐿️ Piękna lekcja akceptacji – nauka o tym, że najlepiej być sobą.
📖 Prosty tekst – świetny do czytania na głos i pierwszych samodzielnych prób czytelniczych.
🎨 Ilustracje pełne wyrazu – humorystyczne i trafiające w sedno.
🎁 Piękne wydanie – doskonałe na prezent.

W serii ukazały się także:
📚 „To jest moje drzewo”
📚 „Trochę dużo”

Czasem marzymy o czymś, co wydaje się lepsze, ale dopiero kiedy spróbujemy, dostrzegamy, że to, kim jesteśmy, jest wystarczająco dobre. Gorąco polecam wam całą serię o Wiewiórce! 💛

Opublikowano

„Explorer Academy” – szkoła, w której nauka staje się misją

„Explorer Academy. Akademia Odkrywców”
autor- Trudi Trueit
tłumaczenie – Krzysztof Kietzman
ilustracje: Scott Plumbe
wydawnictwo: OLESIEJUK
wiek 8-13 lat

NASA, Hogwart i tajna baza szpiegowska w jednym

Wyobraź sobie, że istnieje szkoła, która jest połączeniem NASA, Hogwartu i bazy szpiegowskiej z najlepszego thrillera. W takiej szkole uczą się dzieciaki z całego świata, ale zamiast eliksirów i zaklęć poznają tajniki ochrony środowiska, sztucznej inteligencji czy kryptografii. Brzmi jak marzenie?

Książki dostałam od Wydawnictwa Olesiejuk, honorarium przeznaczam na bilet do Akademii Odkrywców. Jak znajdę, gdzie się zapisać, dam znać.

To Akademia Odkrywców – prestiżowa, elitarna i pełna tajemnic. To miejsce, gdzie nauka nie jest obowiązkiem, lecz kluczem do rozwikłania największych zagadek świata.

najnowszą część z serii kupisz tu:

Jeden list, który zmienia wszystko

Cruz Coronado ma 12 lat, wielkie marzenia i sekret, który od lat go nie opuszcza. Jego matka zginęła w niejasnych okolicznościach. Kiedy trafia do Akademii Odkrywców, szybko przekonuje się, że to nie tylko miejsce nauki. To centrum zagadek, nowoczesnych technologii i tajemnic, gdzie każdy dzień stawia przed nim kolejne wyzwania.

Jedno jest pewne – Akademia skrywa więcej pytań niż odpowiedzi, a Cruz będzie musiał odkryć prawdę o swojej rodzinie, zanim będzie za późno.

Szyfry, układanki i prawdziwe naukowe odkrycia

Seria jest jak dobra układanka. Tu nie ma przypadkowych wątków czy rozwlekłych opisów. Są za to szyfry, zagadki i wyzwania, które wciągają młodych czytelników w świat nauki. Każda książka na końcu zdradza, co w historii oparto na faktach, a co jest fikcją. I tu pojawiają się prawdziwi ludzie, naukowcy i odkrywcy. Okazuje się, że większość tych futurystycznych technologii i odkryć już istnieje.

To właśnie sprawia, że ta seria działa jak naukowa torpeda – nie tylko wciąga, ale i inspiruje do odkrywania prawdziwych tajemnic świata.

Cruz i jego przyjaciele – Avengersi nauki

Cruz i jego przyjaciele są jak Avengersi nauki. Wspólnie przemierzają świat, ucząc się, jak ratować planetę i przy okazji własne życie. Do tego dochodzą świetnie napisane dialogi, dynamiczna akcja i całe mnóstwo sprzętu, który brzmi jak science fiction, ale może być dostępny szybciej, niż myślimy.

To książka, która udowadnia, że nauka może być tak ekscytująca jak najlepszy film akcji.

Nie tylko przygoda, ale i ważna lekcja

Nie myśl, że to tylko zabawa i pościgi. Seria dotyka ważnych tematów: współpracy ponad różnicami, lojalności, a przede wszystkim odpowiedzialności za nasz świat. Dzieciaki czytające tę serię uczą się, że nauka nie jest nudnym obowiązkiem, ale kluczem do odkrywania tajemnic Ziemi i ratowania jej przed zagładą.

Dlaczego warto sięgnąć po tę serię?

🔹 Szkoła marzeń – miejsce, w którym nauka jest przygodą, a każda lekcja skrywa tajemnicę.
🔹 Prawdziwa wiedza – książka odkrywa naukowe fakty i nowoczesne technologie.
🔹 Zagadki i szyfry – nie tylko dla bohaterów, ale także dla czytelników.
🔹 Pełna akcji – tempo jak w najlepszym thrillerze, bez zbędnych dłużyzn.
🔹 Bohaterowie, których pokochasz – Cruz i jego przyjaciele to prawdziwi młodzi odkrywcy.
🔹 Dodatkowa perełka„Księga szyfrów” to świetne wyzwanie dla całej rodziny.

Seria „Explorer Academy” to naukowa przygoda na najwyższym poziomie. Gotowi na misję? 🚀🔬